1963agata1,

od 2016-11-17

ilość postów: 200

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

8 lat temu
Ja już raczej zaufam lekarzom. Jak na tym wyjdę zobaczymy.

Rak tarczycy

8 lat temu
Ostatnio duże czytałam o wpływie pozytywnego myślenia na postępy w leczeniu. Człowiek optymistycznie nastawiony łatwiej radzi sobie z chorobą. Nie wolno się poddawać. Mówią "śmiech to zdrowie" i chyba jest w tym jakaś prawda.

Rak tarczycy

8 lat temu
Kalmara - wpis o czytaniu był do Ciebie ale znowu nie zabrałam okularów i doczytałam że to od Vjoli.

Rak tarczycy

8 lat temu
Massie kochana! O witaminie C też już wiele słyszałam i oglądałam program poświęcony temu leczeniu, ale tak naprawdę nie za bardzo wierze w to wszystko. Jeśli coś ma ci pomóc trzeba w to święcie wierzyć. Wtedy pomoże nawet "placebo". Jednak trzeba w to wierzyć. I to mocno. Człowiek tak naprawdę może sobie wmówić różne rzeczy nawet chorobę. Więc z uzdrawiającą mocą też może być podobnie.

Rak tarczycy

8 lat temu
Lubię natomiast pisać wiersze. Tak od niechcenia i tylko dla siebie. Kiedyś pisałam krótkie wierszowane bajki dla dzieci z racji potrzeb mojego zawodu - praca w przedszkolu. Od czasu do czasu jakiś wiersz mi się przydarzył. I tyle.

Rak tarczycy

8 lat temu
Vjolka! Czytać też lubię. Ale nie jestem molem ponieważ na codzień nie mam zbyt dużo wolnego czasu. To tylko teraz mam tyle czasu że nie wiem co z nim zrobić.

Rak tarczycy

8 lat temu
Koniec tego smutku!!! Moje drogie panie pomyślmy o przyjemnościach naszego życia. Napiszcie co lubicie najbardziej robić. Ja przeciwnie do Kalmary uwielbiam chodzić po sklepach. nawet jeśli niczego nie kupię to przynajmniej sobie "poprzymierzam". Jestem dosyć krytycznie nastawiona do swojej figury więc nie daję sobie nic wcisnąć na siłę ani wmówić, że jest mi w czymś dobrze. Wracam do domu i muszę się, jak to mówią, z tym "przespać". Rzadko mi się zdarza abym była niezadowolona z zakupu. Uwielbiam wszystkie odcienie czerwieni, amaranty, fiolety, choć w moim wieku to podobno niestosowne. No cóż, niech i tak będzie. Nie obchodzi mnie to specjalnie. Bardzo lubię też słodycze ale dzisiaj w telewizji usłyszałam że rak lubi słodkie. Chyba muszę zmienić podejście do moich zachcianek. Poza tym trzeba unikać czerwonego mięsa i jedzenia mocno przetworzonego. Żegnajcie więc Fast-fudy!!! :D :D :D :) :) :) :) ;) ;) ;)

Rak tarczycy

8 lat temu
Kochane dziewczyny!!! Robi mi się smutno czytając Wasze wpisy. A ja tak bardzo się cieszyłam, że zapomniałam na chwilę, że wokół mnie ludzie mają zmartwienia, zwłaszcza niektóre z Was. Ja też nie mam całkowicie różowego życia to mogę Wam uczciwie powiedzieć, też mam różne swoje kłopoty, problemy, jak to w życiu, ale postanowiłam cieszyć się każdą chwilą jaką dane mi jest jeszcze przeżywać. Nie wiadomo ile tych chwil jeszcze będzie nam dane, więc każdy ranek witam z ogromną radością. Czasami trudne są noce, kłopoty ze snem, czarne myśli. Ale kiedy nastaje świt pierzchają strachy i smutki a jasny poranek kładzie swoje promienie na skołatanym sercu. I wtedy chce się żyć, wstawać i iść do pracy. :) :) :) :)

Rak tarczycy

8 lat temu
Messie ! Poza tym najważniejsze jest psychiczne samopoczucie pacjenta bardziej od fizycznego a to widzę jest Tobie najbardziej potrzebne. Trzymam za ciebie kciuk i oby twój lekarz okazał się prawdziwym fachowcem a nie tylko lekarzem od chorób. Lekarz musi być też po części psychologiem i tego ich uczą na studiach. Muszą bowiem umieć przekazywać pacjentom różne diagnozy. Czasami te najgorsze. Więc ten twój powinien Cię zrozumieć. <3 <3 <3

Rak tarczycy

8 lat temu
Masie powiedz lekarzowi że nie możesz spać i jesteś zdenerwowana, nie możesz się skupić na pracy bo cały czas myślisz jak to będzie. I tak po prostu - że jesteś zmęczona. Najlepiej mówić prawdę, lekarz to też człowiek i powinien zrozumieć pacjenta.