Ostatnie odpowiedzi na forum
Strach!
Trzymam jutro za Ciebie kciuki. Ja to bym pewnie teraz nie przebiegła
nawet kilometra choć kiedyś startowałam w zawodach w pchnięciu kulą i skoku w dal. Ale to zamierzchłe czasy, jakieś 30 i kilka lat temu. :)
Na Nordic Walking (chód z kijkami) choć mi się podoba, - nie mam czasu ale na orbitreku "przechodzę" czasem z pięć km. Jest tam taki wyświetlacz: tempo, czas, kilometry i spalone kalorie. Ale ma się to nijak do prawdziwego maratonu. Zwłaszcza górskiego. Podziwiam!!! : :) :) :)
Strach!
Jestem pełna podziwu! Aż Ci zazdroszczę. Ale pogodę to będziecie mieć nieszczególną. Powinnaś dostać medal już za sam start. Jak widać możemy jeszcze spełniać swoje marzenia, robić to co daję nam radość i zadowolenie z siebie. Tak trzymaj!!!. :) :) :) <3 <3 <3
Kalmara -
faktycznie pisałaś że idziesz 3 raz tylko mi to jakoś umknęło tyle tych wpisów na forum że zaczynam się gubić która co pisała. Z pamięcią też coś nie tak.
Współczuję. Faktycznie w okresie świątecznym trudniej znosić przykre rzeczy. Życzę Ci z całego serca aby to był ten ostatni raz! <3
Kalmara!
Witaj ponownie.
Nic się nie martw nie takie to straszne. Będziesz się relaksować tak jak ja. Dla mnie to istne nudy. Wszystkiego już próbowałam: książki, gazety, krzyżówki, filmy, telefon i internet, plus sprzątanie (choć niewielkie). Nawet w środę ugotowałam rodzinie zupę a dzisiaj zrobiłam naleśniki. Oczywiście każdy je sobie sam smarował czym tam chciał i zawijał. Ja tylko przewracałam je łopatką na patelni. Zero dotykania!
Ale ja chcę do ludzi! ;( ;( ;( ;( ;(
Nie potrafię tak siedzieć jak więzień. :/ :/ :/ :/
Messie - to mnie pocieszyłaś bo już myślałam że mam nowy problem.
Moje drogie ja miałam problem z maściami typu Contratubex czy Cepan bo jestem uczulona na cebulę. Skóra mnie piekła i zamiast lepiej było tylko gorzej. Dlatego mój endo przepisał mi Dermatix. Dopiero ta maść dała rezultaty. Blizna jest gładka w dotyku i wygląda trochę jak zadrapanie przez kota.
Ewuś
Będzie dobrze. Mój też naciekał. Zgodnie z wypisem po jodzie świeci jak cholera. Ale nie będę się martwić na zapas.
Kitek
Nie stresuj się za bardzo bo masz dbać o spokój córci. Wszystko będzie dobrze. Całuski dla małej! <3 <3 <3 <3 <3
Ewuś.
Dzięki serdeczne. Spróbuję się jakoś dogadać z panem sprzedawcą :D :D :D
Ale to dopiero za kilka dni. Teraz mam ochotę posiedzieć z Wami na forum i poczytać co tam u Was nowego. <3 <3 <3
Moje kochane!
Mija mi czwarty dzień kwarantanny. Byle tak dalej. Czuje się bardzo dobrze. Mam nadzieję że wypłukałam z siebie już prawie cały ten jod. Dzisiaj posiedziałam chwilę z rodziną ale to osoby dorosłe.
I tak się relaksuję. :)
Ewuś.
Może mi poradzisz co mam powiedzieć w tej hurtowni aby mi dobrano prawidłową poduszkę, na co zwrócić uwagę.