Ostatnie odpowiedzi na forum
Laila!
Prawdopodobnie chcą dobić to paskudztwo. Tak podobno najlepiej.
Była z nami starsza pani która już 6 razy miała jod. Ze względu na przerzuty.
Strach !
Odpowiedź do Ciebie na stronie 370.
Massie!
Mnie Pani doktor powiedziała że 2 tygodnie w zupełności wystarcz i z czystym sumieniem mogę wracać do pracy. I tyle też dostałam. :D :D :D :D :D
Laila!
To się tak dużo nie pomyliłam bo ja jestem kilka lat młodsza.
Co to znaczy nalot?
Trudno coś powiedzieć nie mając konkretów. Kontrolę każda z nas też dostawała. Ja mam na lipiec. A jod miałam końcem listopada. Więc jeśli chodzi o kontrolę to nie ma problemu. Za rok co będą mamie robić?
StracH1
U nas pogoda nie jest paskudna lecz bajkowa. Napadało sporo śniegu i znowu jest biało i pięknie. Może trochę za zimno ale w domu to tego nie czuć :D :D :D :D :D :D :D
Laila!
Z tego co piszesz to Twoja mama pewnie będzie w moim wieku. Serdecznie Ci współczuję bo wiem jak to jest kiedy zachoruje mama. Przerabiałam to jako dziecko.
Nie wiem jak to jest z rakiem niskozróżnicowanym. Nie chciałabym Cię martwić i opowiadać niesprawdzone na sobie rzeczy. Może znajdzie się na tym forum osoba która miała takowego "pasażera". Ja niestety nie.
Życzę Twojej ukochanej mamie zdrowia i sił do dalszej walki <3 <3 <3 <3 <3
Trzymaj się dziewczyno i wchodź na to forum jak najczęściej bo są tutaj wspaniałe osoby. Zawsze otrzymasz wsparcie duchowe. <3 <3 <3 <3 <3
Strach!
Ja z diety wykluczyłam tylko ryby, owoce morza i w domu sól jodowaną. Jadłam wszystko inne normalnie a w pracy to jadłam nawet obiady z solą jodowaną ponieważ nie było możliwości wykluczenia jej tylko ze względu na moją dietę. Obiady były gotowane dla całego przedszkola.
Zrezygnowałam też ze wszystkich suplementów diety a szczególnie z kwasu Omega 3 który wcześniej zażywałam codziennie. Obecnie wróciłam do wszystkich wcześniejszych suplementów - kwasu Omega3. witaminy D3, magnezu. Samopoczucie super.
Wiesz też z moich wcześniejszych opisów że nie miałam żadnych problemów w czasie jodowania ani po nim.
Więc chyba mi to nie zaszkodziło.
Jod praktycznie jest we wszystkim, ale nie w tym leży problem tylko w jego nadmiarze! Unikaj rzeczy które mają go dużo.
I po kwarantannie!!!
Na zakupach było super.
Pogoda dzisiaj była piękna, słońce świeciło, cudownie.
Chce się żyć!
Tak jak sobie obiecałam nie będę myślała o chorobie aż do odwiedzin u mojego endo. A to dopiero za dwa miesiące.
Jeszcze tydzień wolnego i do pracy.
Gratulacje Strach!!!
Bardzo dobra życiowa maksyma!!! :D :D :D :D :D
Życie jest piękne!
Ja świętuje kolejny przeżyty dzień kwarantanny czyli minęło 6 dni. Jutro jest 7 dzień. Tyle mam na wypisie - 7 dni nie kontaktować się z kobietami w ciąży i dziećmi do 18 roku życia.
Syn przeanalizował wszystkie dane z wypisu (jod podany w piątek, scyntygrafia w poniedziałek, promieniowanie przy wyjściu do domu - 3 na 20 możliwych - czegoś tam) porównał z czasem rozpadu jodu i stwierdził, że mogę już jutro wieczorem spokojne wyjść do ludzi. Oczywiście bez dotykania, przytulania i całowania!!! To było żartem - a tak na poważnie - wyjście choć na chwilę dobrze mi zrobi.
:D :D :D :D :D :D :D :D
Jutro wybieram się z mężem na drobne zakupy.
Massie!
Ja dowiedziałam się po prześwietleniu że mam zwyrodnienie kręgów szyjnych i też podejrzewam że to jest przyczyną moich problemów z szyją.