Ostatnie odpowiedzi na forum
Hej dziewczyny!
Czy jest jeszcze ktoś na forum?
Jakoś nie chce mi się spać. To skutek pierwszej dobrze przespanej nocy.
Kalmara!
Tej hydroksyzyny to ja bym Ci kochana nie polecała wcale. Nie przepadam za chemicznymi środkami.
Jeśli nie melisa to może jakieś inne ziółko. Kiedyś nawet miałam coś takiego chyba "Valerin sen" - tak się nazywały te tabletki. Było to dwa lata temu kiedy dowiedziałam się o chorobie, początkowo nie mogłam wcale spać. Pomogło.
Anka50!
Nie przejmuj się literówkami bo ja bez okularów to tu cuda na tym forum wypisywałam i jak to potem przeczytałam - to wyszła masakra! :D :D :D :D :D :D
Można jednak poprawić pomyłkę już po kliknięciu "odpowiedz" w taki sposób - klikając w napis:edytuj komentarz, poprawić i kliknąć w "zapisz" u dołu z prawej strony. ;) ;) ;) ;) ;)
Laila!
Jak widzisz wpis Anki50 potwierdza tylko moje stwierdzenie, że termin kontroli twojej mamy to standard.
Głowa do góry.
Życz mamie zdrowa.
Strach!
Tak - hydroksyzyna - mówią o niej "magiczna różowa tabletka" - nie powinno się jej chyba podawać w przypadku rożnego rodzaju zaburzeń związanych z sercem (jakieś kołatanie, itp.). To podobno lek psychotropowy.
Laila!
Trzeba wierzyć że wszystko będzie dobrze. Jeśli mama ma wyznaczone kolejne podanie jodu to widać że lekarze chcą walczyć o jej wyleczenie.
Mnie też coś wpisali - co jest do obserwacji - ale lekarka stwierdziła że może to być nawet kawałek mięśnia który gdzieś tam się zabłąkał przy operacji. A może to być coś innego, nie wie, na razie do obserwacji. I tyle w tym temacie. Martwić się będę później bo i tak nic na razie z tym nie zrobię.
Kalmara!
Na pewno to kwestia indywidualna, ale tak jak pisałam wcześnej - czułam się bardzo dobrze, wyniki miałam w normie i małe napromieniowanie.
Pewnie dlatego dostałam tak mało wolnego ale wcale nie chce mieć więcej. Z radością wrócę do pracy.
Nie denerwuj się, chociaż ja ostatnią noc przed wyjazdem do Gliwic bardzo przeżywałam. Dopiero melisa mi pomogła. Pij ją codziennie przed snem aż do wyjazdu. Na pewno nie zaszkodzi a raczej pomoże. Zwłaszcza jeżeli nigdy nie brałaś środków nasennych lub leków na uspokojenie.
Ewka22!
Muszę Ci się pochwalić że odkąd wróciłam do swojej sypialni przespałam całą noc.
Co prawda budziłam się ze trzy razy ale to tak może z przyzwyczajeni.
Pewnie to także wpływ mojego kochającego małżonka który stwierdził że się za mną stęsknił :D :D :D :D :D :D
Jak to przyjemnie usłyszeć coś takiego po dwóch tygodniach rozłąki - chociaż nie takiej całkowitej :D :D <3 <3 <3
Laila!
Nie martwcie się na zapas.
Bądźcie dobrej myśli i pozytywnie nastawione. To bardzo ważne w leczeniu.
W Gliwicach mama jest pod świetną opieką nie ubliżając innym placówkom, które też bardzo cenię, ale z tego co słyszałam Gliwice mają chyba najwięcej doświadczenia w leczeniu takich przypadków.
Laila!
Tarczyca to narząd składający sie z 2 płatów połączonych cieśnią. To pewnie tam zgromadził się jod. Ja miałam na wypisie: "selektywne gromadzenie radioznacznika w loży obu płatów bocznych tarczycy". Podobno tak ma być więc bez zbędnej paniki. Twojej mamie zebrał się gdzie indziej.