Wyrzuć z siebie emocje.

Powiedz mu co o nim myślisz, pokaż jak walczysz ...

Akceptuję regulamin

Pokaż

napisany 3 miesiące temu

Nie wiem co z tobą. Była chemia. Była radioterapia. W końcu po miesiącu od zakończenia leczenia kontrola. I nic. Żebym mogła poznać rokowania muszę mieć MR. Ale termin za kilka miesięcy. Walczyłam z tobą gnojku i nie znam wyniku tej walki. Mam dość.

napisany 3 miesiące temu

Mam Cię dość

napisany 11 miesięcy temu

Cóż za prezent na 40 urodziny - rak tarczycy. Jestem osobą samotną, mam tylko/aż mamę, babcię i cudownego 5 letniego pudelka Kibo. To dla Niego chcę żyć, bo ludzie zrozumieją, jakby mi się coś stało, a Kibo, który od 5 lat spędza ze mną 23h na dobę nie zrozumie, dlaczego mnie nie ma. Nie chcę, żwby myślał, że Go opuściłam. Pozwól mi żyć min. 10 lat, żebym mogła choć tyle jeszcze być szczęśliwa z Kibo, a mama i babcia mogły jeszcze spędzić ze mną kilka lat. Nie chcę domu, samochodu, pieniędzy. Chcę żyć!!!
Kocham Cię Kibo

napisany 1 rok temu

Ja poraz drugi towarzysze bliskiej osobie w chorobie nowotworowej: 28 lat temu mój tata zmarł na raka mózgu ( miał 48 lat) , 4 lata temu zdiagnozowano nowotwór jelita grubego u mojego brata. Była operacja , chemioterapia i 2 lata wytchnienia , później niestety zrobił się przerzut na płuca i znów operacja i chemioterapia . Jest mi bardzo ciężko , bo wróciły wszystkie źle emocje i wspomnienia związane z choroba taty.

napisany 1 rok temu

Nienawidzę cię. Zabierasz mi jedyna osobę która na prawdę mnie kocha. On nie zasłuzyl sobie na cierpienie, ból. nienawidzę cię. Tak bardzo cię nienawidze

napisany 1 rok temu

Pisałem do ciebie kilka lat temu kiedy zabierałeś mi Mamę. Teraz musisz zostawić w spokoju mojego Tymka. Daj nam spokój i odpierdol się od naszej rodziny.

napisany 1 rok temu

Zabrałeś mi moją mamę, która jak nikt inny była dobrym człowiekiem często się badała nie piła alkoholu nie paliła papierosów a Ty zamieszkałeś w jej wątrobie później w otrzewnej i jajnikach. Ona jak nikt inny chciała żyć i długo z Tobą walczyła, jednak gdy lekarze powiedzieli że koniec leczenia w dwa tygodnie odeszła.

napisany 1 rok temu

Kocham moją mamę i mam nadzieję że wygramy!!!

napisany 2 lata temu

Dobrze że się wycieli. Wypieprzaj na dobre bo mnie fizjoterapeuta boi się masować żeby przerzutow nie narobić. PS. Kocham saunę więc tym bardziej wydupcaj

napisany 2 lata temu

Jestem przerażona !!!