napisany 1 rok temu
Nienawidzę cię. Zabierasz mi jedyna osobę która na prawdę mnie kocha. On nie zasłuzyl sobie na cierpienie, ból. nienawidzę cię. Tak bardzo cię nienawidze
napisany 1 rok temu
Pisałem do ciebie kilka lat temu kiedy zabierałeś mi Mamę. Teraz musisz zostawić w spokoju mojego Tymka. Daj nam spokój i odpierdol się od naszej rodziny.
napisany 1 rok temu
Zabrałeś mi moją mamę, która jak nikt inny była dobrym człowiekiem często się badała nie piła alkoholu nie paliła papierosów a Ty zamieszkałeś w jej wątrobie później w otrzewnej i jajnikach. Ona jak nikt inny chciała żyć i długo z Tobą walczyła, jednak gdy lekarze powiedzieli że koniec leczenia w dwa tygodnie odeszła.
napisany 2 lata temu
Dobrze że się wycieli. Wypieprzaj na dobre bo mnie fizjoterapeuta boi się masować żeby przerzutow nie narobić. PS. Kocham saunę więc tym bardziej wydupcaj
napisany 2 lata temu
Wlazłeś do naszego życia bez żadnego zaproszenia, wiedz ze jako nieproszony gość równie szybko odejdziesz gdzie pieprz rośnie i nigdy więcej nie wrócisz. Pokonamy Cię dziadzie, bo nadal chcemy sie cieszyć naszym życiem we dwoje, a troje to już prawdziwy tłok.
napisany 3 lata temu
dlaczego ? mama była najcudowniejszą osobą jaką znałam. zachorowała gdy miałam 6 lat a moja siostra 2, lekarze dali jej rok życia i wiesz co ? przeżyła 10 lat bo nas kochała i walczyła dla miłości ! nie wiem jak mogłeś odebrać mi jedyną osobę która akceptowała całą mnie , była dobra , uczciwa, szczera i kochająca życie i ludzi. była najsilniejszą osobą jaką znałam, bo przeżyła 10 lat z nowotworem 4 stopnia.
Chciałabym byś coś wiedział. odbierasz nam osoby które oddałyby za nas życie, które są dla nas wszystkim. dlatego mam prośbę. następnym razem gdy będziesz chciał kogoś zaatakować najpierw zobacz jak ważna, dobra i kochana jest ta osoba i jak wiele znaczy dla innych.
bo takie osoby są potrzebne światu i swoim bliskim
napisany 4 lata temu
Znowu przylazłeś, parszywa gnido. Nie wygrasz. Nie masz szans. Bitwa będzie twoja ale wojna należy do nas. Wynos się z mojej mamy. Dwa razy powtarzać nie będę.
napisany 6 lat temu
To już 8 rok walki mojej bliskiej osoby z tobą ty wstrętny skorupiaku.
Wiesz co dokopalismy Tobie przez 7 lat i dok
opiemy tobie w 8 roku .Ty chyba już odpuściłes i zaszyłeś się w szuwarach bez możliwości powrotu .Tym lepiej dla ciebie nie wracaj nikt na ciebie nie czeka w naszym domu jesteś Persona non grata .Jesteś pokonany .