Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Wiem dziewczyny że jest tak jak piszecie... przeraża mnie to że byłam super pozytywnie nastawiona a teraz jakby to wszystko uciekło:(Ciężko było mi się rozstać z małą na 4 dni a co dopiero 14:(
Emma moja córcią ma na imię Emilka
-
Kinia ty jesteś dzielna dziewczyna dasz radę i twoja Emilcia też da radę napewno będzie miała mnóstwo osób w koło siebie które bedą ja kochać i dopieszczać
-
kinia
to normalne ze teraz jestes przerarzona. zbliza sie leczenie i kazda z nas zastanawiala sie jak bedzie wygladalo i takie tam. zobaczys po jodzie napewno sie uspokoisz i podejdziesz do tego inaczej :)
rozumiem Cie bardzo dobrze pamietam jak ja bylam przerazona tym wszystkim a okazalo sie ze to wcale nie jest takie straszne :) czas tez bardzooooo szybko minal
-
Witajcie :)
Mam 41 lat i bialaczke przewlekla.od dwoch lat biore Glivec i jakos ciagne.
Kilkanascie lat temu poszlam ot tak sobie na badanie tarczycy i wyszlo ze mam guza.Byl malutki i niegrozny. Teraz ma 4 cm,ide 25 kwietnia po wyniki USG i badan krwi.Moj lekarz mowi,ze trzeba go wyciac.Musi porozmawiac z moim hematologiem,bo przy mojej chorobie nic nie moze zrobic bez jego wiedzy.
Moja mama tez miala wyciete guzki , jej siostra jest pod scisla kontrola no i moja babcia tez miala wycieta tarczyce.Rozumiem ,ze to jest dziedziczne.?
Oprocz tego mam dwie coreczki ,jedna ma prawie 10 i druga 2 latka. Mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze.
Dodam,ze przypuszczam,ze to po Czarnobylu,tak jak pisze dziewczyna ktora zalozyla ten temat.Od tamtego czasu ciagle cos mnie "dusi" w gardle i czuje czasem jakby cos mi tam stanelo i nie moge tego przelknac .
Pozdrawiam serdecznie.
-
INMA
Dziewczyno szacunek dla ciebie jesteś dzielna dziewczynka pozdrawiam i życzę żeby było jak najlepiej
-
inma
spokojnie mysle ze u Ciebie to nie bedzie rak :) czasami ma sie guzy lagodne ktore poprostu rosna. moja mama ma takie od 18-19 lat
to ze czujesz cos w gardle to moze byc od nerwow ja tak mam :/ chodzialam nawet z tym do lekarza i wsadzali mi kamerke przez nos do gardla. lekarz powiedzial mi ze uczucie guli w gardle i problem z przelykaniem to nerwy
mysle ze Twoj guz nawet jak jest lagodny zostanie usuniety bo jest juz spory
guzki tarczycowe sa dziedziczne ale nie wszystkie- zalezy jakiego guza sie ma/ mialo :)
-
Ona25,mialam juz robiona biopsje,wyszlo ze to guzek niezlosliwy,wiec sie bardzo nie przejmuje.Tyle tylko ze musza go wyciac, Wystarczajaco mam tego co mam,Dobrze ze to" cos " jest niezlosliwe. Byc moze ze to nerwy,ale 4 cm to kawalek miecha ;) :D
bania1 ,dziekuje,milo uslyszec takie slowa. :)
Trzeba byc dzielnym i isc naprzod !
-
inma
zoperuja i bedziesz miala z glowy :) guzek jest spory i trzeba usunac zeby nie udziskal na tchawice :)
-
Dziewczyny dzisiaj czuję się już lepiej. Od jutra muszę zająć się małą bo mąż musi wrócić do pracy.
Pewnie w poprzednich dniach byłoby mi łatwiej gdyby nie to że jedynym lekiem jaki mogę brać jest paracetamol a pozwalałam sobie na max. 1 dziennie. Dzisiaj oczywiście już ie brałam skoro dało się żyć. Wydaje mi się że tak ciężko to przeszłam bo myślałam że skoro poród przeszłam to nic mnie nie złamie... a tu zaskoczenie. Nie wiem dlaczego a trudniej mi się dochodzi do siebie...może dlatego że organizm jest jeszcze osłabiony po porodzie...a może dlatego że poród to rzecz naturalna i organizm lepiej sobie z nim radzi...choćby dzięki oksytocynie
-
Ja tez bylam zaskoczonal ze po operacji bylam taka oslabiona, raaptem pare godzon arkozy, wyciety tylko guz w piersi a nien cala piers, plus wezly chlonne, a ja detka. Ale jednak narkoza robimnswoje. Do ytego ingerencjanw organizm. A jak poiszesz bylas tuz po porodzie, nie ma mowy, lekko nie moze byc. Ale teraz juz zmierzasz do konca leczenia, myk myk i juz bedziesz mogla byc z mala 24 godziny na dobe!!
Trzymaj sie dzielna kobieto!