Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Vjolka ja konsylium mam 13 sierpnia tak jak Mango napisała ;) ja jeszcze cieszę się urlopem do 10 sierpnia ;)
-
Cześć wszystkim . Miesiąc temu dowiedziałam się u endo ze mam hashimoto. Przy usg wyszło ze mam dużo guzków i baaaaardzo brzydki węzeł chlonny . Dostałam skierowanie na biopsję w której napisano ze zmianą w węźle może odpowiadać rakowi brodawkowatemu i ze za 6 miesięcy mam wykonać ponownie biopsję . Z racji tego że psychicznie nie wytrzymała bym tych 6 miesięcy poszłam na konsultacje do innego onkologa . Ten z kolei powiedział ze trzeba wyciąć tarczycę z węzłami i to jak najszybciej . Po 3 tyg miałam mieć operacje . Jednak to wszystko nie dawało mi spokoju tym bardziej ze tu gdzie mieszkam nie ma specjalistów onkologów od tarczyc . Znalazłam specjalistę w Katowicach i pojechałam tam z wszystkimi wynikami . Zrobiłam ponownie biopsję ale już w Katowicach i wyszło ze w węźle jest przerzut raka ale nie jest charakterystyczny dla pierwotnego raka tarczycy . Teraz lekarz zaproponował ze przepadają te szkiełka jeszcze raz i jeśli okaże się że w węźle są przeciwciała na tyreoglobulinę to jest to rak tarczycy , jeśli nie to będą szukać z czego jest ten przerzut . Kompletnie się załamałam bo może się okazać że to nie tarczyca . Czy ktoś z Was miał taką sytuację ?
-
Vjolka ja w Wawie miałam operacje w środę i w piątek o 11 byłam już po za szpitalem. A to nie 10 sierpnia idziesz do szpitala?
-
Vjolka
Mój syn mial we wtorek ,a w czwartek do domku :D
-
Jutro ja mam konsylium, Gatta chyba parę dni po mnie tak mi się coś wydaje.... 13 sierpnia?...
-
Dziewczyny, jeżeli mam operację Gliwicach w środę, jeśli będzie ok,to wyjdę w weekend?
Gatta jutro konsylium?
-
doubleespresso w szpitalu jeśli nie ma powikłań to nie trzymają długo wiec jak w poniedziałek operacja to w środe mama powinna wyjść. Ja byłam 4 dni przyjęcie dzień przed operacją. Wiadomo że ciagną szwy i gardło boli po intubacji ale ogólnie mozna powiedzieć że zaraz po samej operacji czułam sie ok. Ale właśnie tak jak napisałaś że jest to kwestia indywidualna. Miałam wycinaną całą tarczyce i wezły podbródkowe i jeszcze jakieś. Najważniejsze żeby mama się nie stresowała chociaż wiem że to się tylko tak łatwo mówi ale lekarze wiedzą co robią.
-
Hej dziewczyny! Mama ma już termin operacji, w niedzielę idzie do szpitala Kopernik w Łodzi a w poniedziałek czyli 10.08 ma mieć wyciętą tarczycę. W międzyczasie okazało się, że choć ma 3 guzy to podczas biopsji zbadali jej tylko 2 więc lekarz postanowił, że wytnie jej tylko lewe węzły chłonne ponieważ wycięcie węzłów po obu stronach wiąże się z rozległą operacją i ryzykiem powikłań (jakich powikłań, czy ktoś się orientuje albo ktoś z Was miał może takie powikłania?). W sobotę zrobiłyśmy ponownie biopsję tego guzka, który nie został zbadany i czekamy na wynik. Jeśli okazałoby się, że też jest złośliwy to chyba lepiej żeby lekarz wyciął podczas jednej operacji obydwa węzły chłonne niż ryzykować możliwością kolejnej operacji w przyszłości.
Moje pytanie do Was, ponieważ tym najbardziej martwi się mama, jak czułyście się po operacji? Jak długo byłyście w szpitalu? Wiem, że to kwestia indywidualna, ale jednak każda pocieszająca informacja jest nadal na wagę złota:-)
Jednocześnie pozdrawiam serdecznie wszystkie z Was, które mają wolne i wypoczywają w ładnych i słonecznych miejscach:-)
-
-
Anitag powodzenia :) trzymam kciuki.
Dziewczyny pozdrowienia z gorącego Darłówka B) wypoczywam z córką i mężem ;)