Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Mango, dotychczasowe wpisy wrzucam tu:
http://www.forum-onkologiczne.com.pl/forum/rak-tarczycy-brodawkowaty-vt10899.htm
Teraz muszę uaktualnić ostatni pobyt w Zgierzu :D
-
-
anka50
Za pierwszym razem był to jod promieniotwórczy o aktywności 114,3 mCi 131I; teraz przy drugim pobycie nie stwierdzono cech aktywnego procesu nowotworowego (podano mi dzień po dniu jod diagnostyczny w dwóch dawkach: w poniedziałek - 100, we wtorek - 80), wobec czego odstąpiono od podania terapeutycznej aktywności radiojodu (dalsze leczenie preparatem tyroksyny) /cytuję z karty informacyjnej ze szpitala/
-
No niestety ja też tak mam sama muszę zbadać swoją tarczyce,ale na samą myśl, że muszę znów do lekarza dostaję bialej gorączki.
Dziewczyny
Jaką dawkę jodu leczniczego dostalyscie pierwszy raz?
-
Anka ja już dostaje białej gorączki na myśl o jakim kolwiek lekarzu :( A przy moim szczęściu jak mi się coś jeszcze przypałęta to się nie zdziwię :(
-
Kalmara
Wcale Ci się nie dziwię,ja na słowo Gliwice dostaję bólu brzucha .Teraz ciągle myślę,żeby synowi po jodowaniu wyszlo,ze jest czysty :(nie mogę się na niczym skupić, nie potrafię się wyluzowac jak kiedyś chociaz wiem, ze jest to do wyleczenia.Obłęd
-
Wiecie co dziewczyny a ja chyba mam już dosyć tej choroby i tego wszystkiego. Kiedyś sobie spokojnie żyłam. Lekarza widziałam raz na 2-4 lata. A teraz ?? ciągle wizyty i ciągle coś :( Jak nie urok to sraczka i ciągle gdzieś słyszę rak rak i rak. Masakra :(
-
Anita gratuluję.
No cóż my przed przyjęciem na operację nie mieliśmy szczęścia byliśmy na rozmowie u bardzo nieprzyjemnego chirurga zero dodatkowych pytań,mogę powiedzieć, że byl bardzo niemily.Całe szczęście, że nie mieliśmy z nim do czynienia podczas operacji i potem.Potwierdzam Pani Czarniecka jest przemiła i bardzo kompetentna świetnie podobno robi operacje tarczycy, życzę Wam dziewczyny żebyście do niej trafiły :-)"
-
Anita super wieści!
A gdzie to Twoje konto, żeby sobie poczytać? :-)
-
anitag79 ciesze się :) Odpoczywaj teraz. Ściskam :)