Rak tarczycy

15 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13033 odpowiedzi:
  • 9 lat temu
    Mi też wieczorem juz sie zalamuje głos. No i nie moge krzyknąć (dzieci sie cieszą ;-)) Byłam u foniatry 3 tygodnie po operacji, to podobno mam tam jeszcze wiotki fałd głosowy i mam po prostu nie oszczędzać absolutnie głosu, bo to taka naturalna rehabilitacja. Kolejna wizyta w grudniu, czy ruszyło.
  • 9 lat temu
    Dziewczyny po jakim czasie od operacji zaczęłyście dobrze mówić ? Ja niby mówie ok ale na wieczór żeby coś powiedzieć to musze się dosyć wysilać po całym dniu.
  • 9 lat temu
    A ja mam jeszcze jedno pytanie jutro mam kontrole w Gliwicach trzy miesiące po jodzie usg i TSH, i jak dobrze rozumiem krew oddaję tam gdzie jest zawsze ta mega kolejka czy na oddziale bo nie wiem czy ja coś źle nie zrozumiałam :/
  • 9 lat temu
    Lauroli dokładnie jak mówi Justin, nic się nie bój. Wielkość guza nie ma tu zadnego znaczenia i nie zmienia rokowań, tak jak i zreszta przerzut na węzły :-) Spokojnie zacznij swoją drogę leczenia, pisz co u Ciebie, bo w grupie raźniej :-)
  • 9 lat temu
    lauroli spokojnie ze mną w Gliwicach była Pani która miała 5 cm a co najlepsze........ nie dał żadnych przerzutów, a u mnie nawet centymetra nie miał a dziad się bardzo rozsiał więc bez paniki będzie ok :)
  • 9 lat temu
    Witam dziewczyny. Jestem tutaj nowa,ale odważyłam się wreszcie napisać... Mam 32 lata,wczoraj byłam na pierwszej konsultacji w Gliwicach, za tydzień już mam spotkanie z chirurgiem żeby ustalić datę operacji. Mam raka brodawkowatego. Jestem przerażona. A jeszcze wczorajsze słowa pani doktor mnie rozwalił już całkiem. Mój guz ma 38 mm,powiedziała że jest wielki. I mam do Was takie pytanie,jakie Wy miałyście duże? Bo zaczynam coraz bardziej wątpić w to że mój guz ma też takie dobre rokowania... Choćby ze względu na jego wielkość... Pozdrawiam Was
  • 9 lat temu
    Ja do przedszkola nie chodzę a mam taki katar i Kaszel:-/
  • 9 lat temu
    Vjolka no rzeczywiście zapomniałam o tym ;) też jakoś lepiej myślę o kwietniu, bo córka teraz choruje uroki pierwszego roku w przedszkolu... A tak to do kwietnia może się wychoruje. Mnie też od słodyczy odrzuciło ale to pewnie przez zażywanie magnezu. Bo teraz 5 dni nie brałam to pochłonełam czekolad kilka :P
  • 9 lat temu
    A ja po szpitalu schudłam 2 kg,ale i tak jestem chuda.Tylko o dziwo odrzuciło mnie od słodyczy no i sporo ruchu mam na co dzień. Możecie powiedzieć, chuda jesteś,to siedź cicho;-) Mężczyźni nie są tak przewraźliwieni ze swoim wyglądem,a my sobie tak wkręcam różne niedoskonałości...
  • 9 lat temu
    Gatta na tej karcie informacyjnej co do jodowanie jest nr telefonu, pani doktor mówiła,że jeżeli nie będę mogła przybył w terminie,to prosi o telefon.Może w drugą stronę też zadziała.Ja chyba poczekam na marzec,jakaś jestem spokojna.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat