Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
-
Laila chyba trzeba zaufać Gliwicom, nie ma co panikować, to nie pomaga, wiem sama po sobie...
-
Laila!
Prawdopodobnie chcą dobić to paskudztwo. Tak podobno najlepiej.
Była z nami starsza pani która już 6 razy miała jod. Ze względu na przerzuty.
-
Laila chyba trzeba zaufać Gliwicom, nie ma co panikować, to nie pomaga, wiem sama po sobie...
-
Laila chyba trzeba zaufać Gliwicom, nie ma co panikować, to nie pomaga, wiem sama po sobie...
-
Agata 2 tygodnie? Oł noł..!. Ja się nastawiłam na miesiąc :D
Laila faktycznie okres koszmarny na takie wiadomości, ale tak naprawdę nie ma dobrego momentu na to by dowiedzieć się o takiej chorobie.
-
Strach !
Odpowiedź do Ciebie na stronie 370.
-
Massie!
Mnie Pani doktor powiedziała że 2 tygodnie w zupełności wystarcz i z czystym sumieniem mogę wracać do pracy. I tyle też dostałam. :D :D :D :D :D
-
1963agata1 znów na oddział zamkniety ma jechac a w czerwcu na kontrolę (badania jakieś)
-
Laila!
To się tak dużo nie pomyliłam bo ja jestem kilka lat młodsza.
Co to znaczy nalot?
Trudno coś powiedzieć nie mając konkretów. Kontrolę każda z nas też dostawała. Ja mam na lipiec. A jod miałam końcem listopada. Więc jeśli chodzi o kontrolę to nie ma problemu. Za rok co będą mamie robić?