Rak tarczycy

ewka22 dziekuje za informacje właśnie o Tobie myślałam jak ci poszlo .dziekuje za przydatne informacje . tak w ogóle mam pytanko jakie mamy miec tsh bo dzis odebrałam mam 0.055.czuje sie fatalnie.nastraszyli mnie ze mogę miec kolotanie serca i mam jak cos szybko zgosic sie do szpitala

dziękuje massie bedzie dobrze a ja mam zamiar normalnie żyć bez strachu.... u ciebie też bedzie dobrze ;)

Ewka super, że już teraz Gliwice się Tobą zajmą, to znak że będzie wszystko dobrze :)

tak wiec bez nacieków na kości przytarczyce czy co tam innego waznego wiec jest dobrze :) teraz tylko konsultacje chirurgiczna 22.12 i w nowym roku operacja ale tak jak pisałam w gliwicach pozdrawiam was wszystkie i miłego dnia ps lila trzymaj sie bo wiem że nie jest łatwo ale twój niepokój jeszcze bardziej niepokoi i napedza strach twojej mamie

cześć ciesze się Agatko że mogłam troszkę pomóc i lepiej ci sie śpi ja wczoraj była w gliwicach na pierwszej wizycie i jest ok diagnoza niestety albo stety sie potwierdziła i oni niestety też zalecają 2 operacje ale już u nich i tak też sie stanie... paulinko bo bardzo martwiłaś sie wizyta trwa 1 dzień idziesz do rejestracji na 1 pietrze w med nuklearnej a tam meggga kolejka ale szybko idzie potem wysłali mnie do pokoju 1048 na pobranie krwi a tu lipa ja nie na czczo jak mówili ale spoko tylko oznaczaja tsh i ft3 ft4 i pod gabinet 1051 a tam kolejna mega kolejka... w miedzy czasie miałam usg i oczekiwanie na wizyte do onok/endo mi zeszło do 15 w gabinecie dostajesz kolejke do ewentualnego jodu ja mam na połowe maja.... i niestety omija mnie dzien mamy i dziecka :( eh ale zdrowie ważniejsze mąz musi mnie dzielnie zastąpic a akademie w przedszkolu dla mnie przesunąć!!! będzie dobrze :) a i rezonans okazał ze jest ok tylko węzły powiekszone ale lekarka wczoraj mówiła że to przez przeziebienie bo na usg tez powiekszone ale raczej nie przez raczka bo obraz coś jej tam pokazał- nawet nie umiem powtóżyć

Astro399, Właśnie wybieram się odwiedzić koleżanki w pracy, na forum będę dopiero wieczorem, jeśli chcesz dodatkowych informacji - wejdź i pisz. 6 dni - tyle byłam na jodzie. Miałam swoje leki, ale jeśli ktoś nie wziął swoich - dają szpitalne.

A swoje leki bralas ze soba. Czyli mniej więcej jest sie tam ok. Tydzień ☺

Dzięki poczytałam i już mniej więcej wiem. ☺

Astro399! Byłam na jodzie w Gliwicach końcem listopada. Wejdź na wpisy gdzieś od 363 numeru strony - tam znajdziesz dużo o wyjeździe, o tym co najlepiej wziąć, rady dawały mi koleżanki z forum, ja również opisałam po powrocie jak to przebiegało w Gliwicach. Poczytaj sobie - może Ci się coś przyda! Pozdrawiam i życzę udanego jodowania <3 <3 <3 <3

Jadę do Gliwic.