Rak tarczycy

15 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13026 odpowiedzi:

  • Kasiab książki już mam spakowane :) mam cichą nadzieję, że nie będzie TV w salach :D
    Na lutyckiej nie ma tv na oddziale noworodkowym i na endokrynologi też nie ma. Jaka cisza, można spokojnie poczytać, pomyśleć, odstresować się, porozmawiać.
    Z moim synek leżałam w szpitalu jak miał 2 latka bo wyskoczył mu jakiś rumień. To był dopiero kocioł: 1 sala, 4 dzieci, 4 mamy ( na materacach własnych ) telewizor, gry, bajki ... totalny chaos :)))))
  • 12 lat temu
    Fasola,
    ja (poza porannym bólem ślinianek na który pomogła herbata z cytryną i duuużo kwaśnych landrynek) nie miałam żadnych dolegliwości nie miałam. Ja nie polecam brania komputera bo szkoda gdyby komuś "wpadł w oko" i zmienił właściciela bo różnie w szpitalach bywa. Niby nie można wejść/wyjść ale dla chcącego nic trudnego. Ja czytałam, gadałam i oglądałyśmy tv ze współlokatorkami.
  • Hej.

    Nasunęło mi się takie pytanie. Jakie jest samopoczucie w trakcie terapii jodem w szpitalu ? I czy jest sens zabierania ze sobą komputera z dostępem do neta ( bo ma taki ambitny plan, żeby sobie robotę "koordynować" ;pp z tego szpitala )
    Nic mi nie napisali na tej ulotce oprócz tego, że mam przyjść na czczo i że nie można wychodzić z oddziału i nie ma odwiedzin.

    Z góry dziękuję za podpowiedzi :))
  • 12 lat temu
    Hej,
    u mnie pogoda super. Korzystamy póki jeszcze jest słońce.

    Miłego dnia życzę.
  • Poznań

    Operacja - Szpital Wojewódzki - Lutycka
    Jod - Szpital Kliniczny - Przybyszewskiego

  • Fasola a gdzie się leczysz?
  • Komandos ja tez nie pomogę, nie wiem co to może znaczyć. Spróbuj się wcisnąć wcześniej do endo.
    U mnie od razu z grubej rury przywalili- rak brodawkowaty z przerzutem do węzła chłonnego. Myślałam, że padnę trupem. Dopiero wizyta u lekarza przywróciła mi siły, na szczęście dostałam się na drugi dzień.

    Mati podziwiam za waleczne podejście :) Tak trzymaj!
  • 18 września mam się stawić w szpitalu :))
  • 12 lat temu
    Fasola,
    a gdzie będziesz miała jodowanie?
  • 12 lat temu
    Komandos24,
    na temat interpretacji się nie wypowiem bo nie jestem lekarzem. U mnie podobnie jak u fasola1983 było wyraźnie napisane podejrzenie ca.pappilare i coś o zwapnieniu (już dokładnie nie pamiętam). Pamiętaj też, że biopsja może się mylić, szczególnie jeśli próbka pobierana jest z małego guza. Jeśli lekarz stwierdził, że trzeba szybko ciąć to nie koniecznie z powodu raka, może to inna choroba tarczycy, która będzie utrudniać Ci życie. Wiem, że się denerwujesz ale zaczekaj na wizytę u endo i teraz nie myśl o że to rak (to może jedynie potwierdzić badanie histo po operacji).

    Matti,
    to ładny odcinek przejechałeś. Mój mąż wczoraj brał udział w marszu i razem z kolegą przeszli 38km, dalej nogi chciały ale stopy powiedziały-dość.
    Co do facetów i raka tarczycy to jak byłam na kontroli w Zgierzu 6 m-cy po jodowaniu to był jeden pan (coś ok.45-50) z pT1a i jemu już jodu nie podawali. Mój guz miał 7 mm. Zawsze jak byłam w Zgierzu było 2-3 panów ale z innymi chorobami, poza tym jednym.

    Kolorowych snów wszystkim życzę.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat