Jedyne co przychodzi mi do głowy, to wracaj do kraju i upewnij się że jest OK. na 100%, bo przez telefon, to nie diagnoza, tylko gdybanie ( przy badaniach rąbią błędy, a ty chcesz na telefon!!!). A potem będziesz spokojna i zdrowa. Powodzenia :)
weroniko jola ma racje wracaj i idz dolekarza im wczesniej tym lepiej trzymam kciuki
weroniko posłuchaj joli!!! mój jedyny objaw jaki miałam to plamienia po stosunku...pozdrawiam
Weroniko,nigdzie nie wracaj,tylko biegiem do jakiegokolwiek lekarza,nawet rodzinnego GP,da Ci skierowanie dalej lub umówi na odpowiednią wizytę,chociaż przed 5.12 to już może Cię nie wcisnąć. Termin terminem,kiedy coś się dzieje,nie czeka się na termin. Ja kiedy wylądowałam w szpitalu, sensowna lekarka powiedziała: nie ma prawa krwawić jakkolwiek po stosunku,jest to powód,żeby natychmiast powiedzieć o tym lekarzowi. Ja to zbagatelizowałam,ponieważ nie byłam tego świadoma,a potem,cóż, szpital,kiedy po współżyciu już nie krwawienie,lecz ostry krwotok ze skrzepami. Ucz się na cudzych błędach, i powiedz proszę o tym swojemu lekarzowi.Nie zamartwiaj się,grunt to w miarę sprawnie skonsultować problem z lekarzem, nie przeciągać miesiącami i latami. Mam nadzieję,że usłyszysz,że to nic nadzwyczajnego i będzie ok :)
Weroniko90, mieszkasz w UK?
nie, w Niemczech... Mam wizyte 6.12, lekarz z Polski troche mnie uspokoil ale badania i tak zrobie, dzieki za wsparcie i cieple slowa. Mam nadzieje, ze wszystko jest w porzadku.
Czy ktorejs z Was puchly stopy i kostki??? Mojej mamie puchna i juz sama nie wiem co z tym robic :-(
ja mam opuchniete kostki cały czas to jest ze słabego krązenia ale może by mama zrobiła jakies badania na nerki też podobniesz robi sie taka oopuchlizna
jaka tu cisza :( mam nadzieje ze wszystkie maja sie dobrze i czekaja na Swieta pozdrawiam