Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

13 lat temu
Raj szyjki macicy (bez operacji leczenie: radiochemioterapia i brachyterapia) - po 5 mies jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi leczenia jak np drazniace wezły chłonne, jajniki, wieczne wzdecia i gazy, wiecznie pełny pęcherz? Kto moze pomóc?
1079 odpowiedzi:
  • Bedzie dobrze nie marw sie na zapas ja tez sie lekałam a jednak wyniki są ok
  • 11 lat temu
    Aniu masz prawo się denerwować bo to normalne i wpisane w ten proces. Ale postaraj się myśleć pozytywnie. Zobacz ilu dziewczynom się udało i tobie tez się uda!.
  • 11 lat temu
    ja jestem pesymistką i wiecznie się zamartwiam może za bardzo tak to przeżywam i tak co ma być to będzie dobrze że tu jesteście dziewczyny jest sie chociaż do kogo pożalić :)
  • Aniu,elza ma rację wielu się udawało i nam też się musi udać:)
    Muszę się dziewczyny pochwalić-dzisiaj kończę 26 lat!!!
    Jestem bardzo szczęśliwa bo moja babcia zmarła w wieku 25 lat jak moja mama miała 6 lat i bałam się że historia się powtórzy...jestem bardzo szczęśliwa że się nie powtórzyła;)
  • Agnieszko, 100lat i drugie tyle :) Nika i mnie męczyły wzdecia i w sumie nadal wracaja. Ważne m.in. co jemy. U mnie lekarz radził unikać nabiału. Pomaga. O moje krwawienia jeszcze teraz nie dopytywałam. Nadal myśle, ze to "normalne" po takim leczeniu. Wybieram sie na kontrolną w przyszłym tygodniu. Dam znac. Pozdrawiam :)
  • 11 lat temu
    Aniu dużo zdrowia i uśmiechu z okazji urodzin. Ty jesteś jeszcze młodsza z ta choroba ode mnie, a ja myślałam ze to ino mi się przytrafiło w tak młodym wieku, bo wtedy na onkologii leżały panie powyżej 40stki i ja taki małolat. Taterniczko tylko szybko daj znać, żebyśmy znów nie czekały :)
  • 11 lat temu
    Agnieszko, tego, czego potrzebujesz teraz najbardziej, to zdrowie - i tego Ci życzę, a resztę zdobędziesz sama.
    Dziewczyny, tak bardzo chciałabym, żebyśmy pisały do siebie przez jeszcze przynajmniej 30 lat i jako starsze panie mogły pocieszać i dawać nadzieję kolejnym kobietom, które będą musiały zmagać się z potworem. Kiedy otwieram forum, zawsze pojawia się pierwszy wpis od Taterniczki ... czy nie byłoby cudownie, gdybyśmy zamiast "napisała 32 miesiące temu, mogły zobaczyć "32 lata temu"?!
    Jezu, coś mnie naszło dzisiaj melancholijnie, może dlatego, że zbliża się pierwszy rezonans po leczeniu ... boję się.
    Dziewczyny,piszecie, że męczą was wzdęcia i biegunki. Tak, jak Taterniczka uważam, że dieta jest bardzo ważna. Trzymam sie dość restrykcyjnie zaleceń (choć ciągle powoli rozszerzam zakres spożywanych posiłków) i to naprawdę działa! A nabiał krowi można zastąpić kozim - nie zawiera laktozy i jest bardzo dobrze tolerowany, a wapnia ma sporo.
    Dzisiaj u mnie cudna pogoda - ciepło i słońce - chce się żyć, jak cholera ...
  • Agnieszko!!!!200lat w zdrowiu:),a reszta sama jakoś się ułoży.
    Anita....wiem że różne myśli czasami do głowy przychodzą,i to nic nie da jak ci piszemy,nie myśl o tym,albo będzie dobrze.....wiem sama po sobie,że stres paraliżuje mnie w takich sytuacjach.
    No ale ciesz się każda chwilą i wykorzystuj najlepiej jak możesz,nikt nie wie,kiedy nastąpi dla niego ta ostatnia....ani ja ,ani ty i nikt inny.
    Taterniczki,ja bym troche się martwiła gdyby moja mama zaczęła krwawić,skonsultuj to z lekarzem proszę cię.
    Równie dobrze może być to normalne....no ale wiesz lepiej wiedzieć.
    Synek wlanie zasnal,wtedy korzystam z chwili spokoju i śpię razem z nim,ale dzisiaj robimy ciasta i slone jedzenie ,bo moja babcia,mama mamy kończy jutro 78lat,takze mala imprezka.
    A ciociam zostaniecie jeżeli planowo to w pierwszej połowie listopada,a jeżeli przenoszę tak jak poprzednio to w drugiej:D
    Dobrego dnia.
  • Agnieszko - - - SZCZĘŚCIA:):):) Weroniko Taterniczka krwawi po a to w naszym przypadku podobno "normalne" ale wiadomo że lepiej powiedzieć lekarzowi.Miłego dnia:):):) był ktoś na grzybach?????
  • 11 lat temu
    witam wszystkich jestem tu nowa chce podzielić się z wami moja historia która w prawdzie się jeszcze nie skonczyla dwa miesiące temu zrobiłam cytologie z której wyszly zmiany małego stopnia z mozliwoscia cin1 i hpv nastepnie kolposkopia na której stwierdzono zmiany dozego stopnia pobrano dwa wycinki i bipsje z szyjki wynik histopatu to cin3 kanal szyjki czysty test na wirusa wyszedł 16 jesten drogi dzień po konizacji wycieli stożek i teraz czekam na wynik martwię się bardzo ale wieze z calycz sil ze będzie dobze musi!!!!!!!


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat