Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia
Raj szyjki macicy (bez operacji leczenie: radiochemioterapia i brachyterapia) - po 5 mies jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi leczenia jak np drazniace wezły chłonne, jajniki, wieczne wzdecia i gazy, wiecznie pełny pęcherz? Kto moze pomóc?
-
U mnie to juz zapomnieli ze chorowałam nikt nie wspomina wymagają:):):) że hoho.A około pół roku przed mama skonczyłam leczenie
-
te rokowania niepomślne to piszą każdemu .A mama nie może wrócić do pracy?
-
Nie,mama nie pracuje,jest na rencie.z zawodu jest kucharka i mówi,ze nie czuje się na silach,żeby przygotowywać i zarządzać restauracją,tak jak robiła to wcześniej.
Ma dom....u powiem wam ze w nim mnóstwo roboty,duży ogród dookoła,w piecu trzeba napalic,opal z szopy przynieść,psy wyprowadzić na spacer.
Nie ona absolutnie raczej się nie obija.
Ale zmartwiło mnie to,ze np jak mój synek miał chrzest,to kupiła my zloty łańcuszek z medalikiem,bo powiedziała ze komunii jego pewnie nie dożyje.czyli gdzieś te przykre myśli krążą w jej głowie.
Wiecie co ja myślę ze to w mojej psychice jest problem,ze nie chce mamy zostawić......ja zawsze stawiam się na miejscu osoby poszkodowanej,czyli w tym przypadku mojej mamy.ja nie chciałabym być sama w trudnym dla mnie czasie i niepewnym jutrze.....tak myslalabym ja.
-
Ja tez musze w piecu napalić odśnieżyć staram sie tylko nie dzwigac cięzko chociaz nie zawsze to wychodzi każda z nas ma doły psychiczne szczególnie przed kontrola .Czasem jak nie można usnąć to rózne głupoty przychodza do głowy
-
Mama powinna Cie pogonic do męza :):):) Albo maz wprowadzic sie do Was:)
-
Mąż prowadzi restaurację....początki,tzn drugi rok,a tam musi być prawie zawsze na miejscu.pozatym z tesciowa się nie dogadujemy.a zanim nie splaci maz kredytu za restauracje,to o samodzielnym mieszkaniu możemy zapomnieć.
Ale jakoś dajemy rade.
Czy ktoras z was jest z trójmiasta?bo wszystkie jesteście anonimowe,chyba ze piszecie prywatne wiadomości miedzy sobą.
-
Z trójmiasta chyba nie .Zobaczysz będzie dobrze głowa do góry mama jest zdrowa i już tak trzeba myśleć .Ja wiem że ciężko ale trzeba,wszystko sie ułozy .Dobranocka .Odzywaj sie jak masz pytania to pytaj ktos ci odpowie.Moze mama napisze.Jade po dziecko bo było na imprezie.Słodkich snów:)Odzywaj się
-
Rokowania nie korzystne tak przewaznie pisza do renty, tez mialam rente 2 lata i tez tak napisali. A co do zarastajacej pochwy to nich Mama spyta na kontroli czy jej to grozi, zreszta jak ma jakis problem to powinna smialo pytac lekarza, ja to jestem taki pytajnik i zawsze pytalam o wszystko.
-
Dziękuję wam za odpowiedzi....troche mnie uspokoiłyście.opowiedzialam mamie o waszym istnieniu i walce z chorobą. Mama jest antykomputerowa.....nie zna sie:),za to zaraz będzie piekła pyszne pączki.mama nie stosuje żadnej diety....je wszystko to na co ma ochotę,no i ma przy wzroście 170cm.....95 kg,ale nie wygląda źle.pewnie trochę przytyła przez zatrzymanie miesiączki.
Nie bierze żadnych hormonów,nie skarży się na zadne dolegliwości.....tylko czasami jak podłoży do pieca to mogę nago chodzić.....czyli zmiany temperatury miewa.
Zapraszamy was wszystkie na pączki do SWORNYCHGACI.....woj.pomorskie,ale pewnie nie wiecie gdzie to jest.
Śliczna okolica,mieszkamy w lesie nad jeziorkiem.....cud malina krajobraz.
Dziękuję za miłe przyjęcie na forum,napewno będę tu zaglądać i się odzywać.
-
Weroniko dzięki za zaproszenie niedługo tłusty czwartek więc pączki to jest to.Ja tez nie stosuje diety ale musze sie postarać by na wiosne zrobić sie na laske a to oznacza zrzucenie paru ładnych kilogramów bo mi sie przutyło i to dość.Dobranoc:):):)