Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
Jak dzis samopoczucie dziwczyny?
Ja sobie leze i geba mi sie smieje, ze mam za soba kolejny raz....
-
Czytając historie niektórych z Was widzę, że los był dla mnie dość łaskawy /odpukać/. W ubiegłym roku, po profilaktycznej mammografii znaleziono u mnie guza piersi. Była operacja, radioterapia. Na szczęście nowotwór był nieduży, bez przerzutów. Tak że mam nadzieję, że już po wszystkim, jakkolwiek jak mówią lekarze trzeba odczekać 5 lat. Pozdrawiam wszystkich.
-
Witaj Rybenko!!Zleci i zapomnisz o wszystkim..Ja wczoraj robiłam kolonoskopie i balam się,ze mam przerzut..Wszystko okey,tylko mały polip,ktory mi usunięto w trakcie badaniaBoje się każdego badania.W listopadzie minęły 3 lata od mastektomii..Wszystko przeraża niestety!!!!!
-
Sama wiesz Zosiu, ze nie zapomne, w kazdym razie niepredko. Znaczy o trudnosciach chemii moze tak. Ale o chorobie?
Jak zabic ten strach? Wydaje mi sie, ze to pozbawia mnie godnosci, przeciez czy sie bede trzesla ze strachu czy nie, to i tak to nie pomoze.
Na razie jest ok, jestem naprawde dobrej mysli.
I bardzo sie ciesze, ze Zosiu to nie zadne przerzuty. I ze Tobie Kiko sie upieklo, super!!!
-
Witajcie.
ja po badaniu wczorajszym jestem jakaś byle jaka.Nigdy aż tak źle się nie czułam.
Bardzo źle zareagowałam na kontrast.
Czuję się jeszcze dziś tak jak po dawce chemii.
Wszystko mnie boli,niedobrze.
Może jakieś grypsko mnie dopada.
Rybenko
skowronkuj nadal jak to dobrze ,że nic Ci nie dolega.Tak trzymaj.
A co do strachu to niestety to już zostanie chyba z nami.ja staram się nie myśleć zanadto ale..........
Zosiu
A co było powodem ,że robiłaś kolonoskopię jakieś symptomy?
Ja mam kłopoty z zaparciami i często myślę też pod katem jelit.
Ha ha a miałam nie mysleć.
-
Skowronkuje sobie, ale to nie znaczy ze nic mi nie dolega. Helo! Mialam chemie! jestem slaba, miesnie mi podryguja, kreci mi sie w glowie, takie tam... Ale nie narzekam, bron Boze!! Tak sie ciesze, ze tylko jedna chemia przede mna.
Usciski :)
-
mMM JAKIES BOLE WOKÓL ODBYTU.nNGDY NIE MIAŁAM ZAPARC.PODEJRZEWAM,ŻE PRZYGNIOTŁAM SOBIE KOSC OGONOWA SIEDZAC NA PODŁODZE Z NOGAMI NA PUFIE W CELU POPRAWIENIA KRĄŻENIA.TO TRWA JUZ 3 M-CE..JEST JUZ LEPIEJ ALE DALEJ ODCZUWAM BOL,KTÓREGO NIE UMIEM UMIEJSCOWIC.TRAFIŁAM DO CHURURGA,KTORY PATRZAC NA MOJA PRZESZLOOSC ZDECYDOWAŁ O KOLONOSKOPII.MY POWINNISMY/CHORZY NA RAKA/ MIEC KOLONOSKOPIE CO ROK.NIESTETY WIZYTY KONTROLNE POLEGAJA NA ZBADANIU CHOREGO .CO ROK MAM MAMMOGRAFIE I RTG PŁU,TO WSZYSTKO.SAMA ROBIE USG NARZADOW RODNYCH I JAMY BRZUSZNEJ..ROBIE WYNIKI KRWI BO BIAŁE CIAŁKA MAM CIAGLE PONIŻEJ DOLNEJ NORMY.INNE PARAMETRY KRWI,JAK DO KOKSU..
-
RYBENKO TO JUZ TAK NIEWIELE1WYTRZYMASZ...MOJA OSTATRNIA CHEMIA BYŁA NAJGORSZA,W SALI UMIERAŁA 30-LETNIA KOBIETAS.UCIEKŁAM ZE SZPITALA....POZA TYM BYŁ PROBLEM Z PODANIEM CHEMII-ŻYŁY SPALONE...WKŁUWALI SIE W STOPY..TO BYŁ HORROR.PRZEZYŁAM.MAM SIE NIEZLE...CIESZE SIE KAŻDA CHWILA...WKROTCE WESELE MOJEJ MŁODSZEJ CORKI....WŁOSKI MAM B.KROTKIE..PODOBA MI SIE TAKA FRYZURA.MAM SIWE TAKIE PLATYNOWE I ZASTANAWIAM SIE CZY NA WESELE CÓRKO POMALOWAC..WŁOSY GOLIŁ MI MAZ 1-GO STYCZNIA 2009 ROKU...TO BYŁA NAJWIEKSZA TRAUMA...POZDRAWIAM...GŁOWY DO GÓRY!!!
-
Koxhana Zosiu, ja w ogole nie mam powodu do narzekania, lecze sie za granica, sytuacja z umierajaca kobieta jest nie do wyobrazenia, tu by sie nie wydarzyla, mam wszyty port, wiec zadnych problemow z zylami, niezle znosze chemie, w sercu duzo nadziei, wokol mnostwo wsparcia. Zdaje sobie sprawe ze mam duzo szczescia w tym wszystkim. Oby bylo zarazliwe, jak Twoja radosc zycia:)
Nie wiem, co ci poradzic w sprawie koloru wlosow. Ja bym zapytala corke
Usciski gorace
-
Rybenko
Jesteś dzielna.Sorki jak coś nie tak napisałam.
Zosiu
Istotnie niezbyt miłe wspomnienia masz z ostatniej "dawki".
Ale każda z nas gdzieś tam w zakamarkach swojej pamięci jakaś traumę z tego okresu ma.
Staraj się o tym nie myśleć.
Pytałam o to badanie bo ostatnio mój dr coś mówił ,że trzeba by zrobić to badanie,trochę mam cyka.
Właśnie z tym najbardziej nie mogę się pogodzić jak piszesz ,ze sama robisz te badania.
A od czego ubezpieczenie?