Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
Witam!jestem tu nowa:)Mój tato 82 l wyszedł dzisiaj ze szpitala.miał robiony drugi raz TURT.Pierwszy raz w październiku.Wynik hist:Carcinoma urotheliale G2/G3 infiltrans muscularis popriae vesicae urinariae-fragmenta.Podobno startowaliśmy ze straconej pozycji,nie kwalifikuje sie ani na hemie ani wlewki
.Postepowanie parliatywne.Cieżko patrzeć i nic nierobic.Ojciec czuje sie tym razem naprawde dobrze i jest dość silny,bo po pierwszym razie była tragedia:(
-
Heniu, a na jak długo masz orzeczenie z powiatu? Bo my dostaliśmy na rok.
-
Anula, a jak dokładnie nazywa się to świadczenie z ZUS?
-
dziewczyny ja mam przyznaną 2grupę renty w zus i nie mam żadnego zasiłku pielęgnacyjnego i doradźcie mi czy mogłabym się starać o ten zasiłek i co to trzeba mieć ,czy od lekarza jakieś zaświadczenie czy tylko podanie
heńku piszesz o workach ,napisz z jakich firm masz bo ja mam tylko z dansac i conva tec a z coloplastu mi się nie nadają ,jaką masz jeszcze firmę i podaj namiary jak masz takie bo może i dla mnie by się bardziej nadały niż te co znam
-
Kaja1 Heniek ma rację zgłoś do ZUS-u więcej płacą ,załatwiałam nie tak dawno dla ojca więc wiem ,że jest tak jak Heniek pisze:))))Hanna kochana napisz nam coś więcej -buziaczki:)))Pozdrawiam Wszystkich:).
-
Hejka.
Heniu, napisz koniecznie co z tym ZUsem, bo właśnie jutro wybierałam się do opieki z orzeczeniem. A czy ty wcześniej pracowałeś, czy miałeś inne świadczenie-rentę lub emeryturę? Małgosiu-dlaczego hospicjum? Ze względu na te bóle w jelitach? Mój mąż jest dopiero 3 tyg po operacji, też narzeka na bóle jelit, zwłaszcza wieczorem, ale daje radę. Też gotujemy w parowarze. Dona, nie martw się, widocznie tak musi być. Najgorsze już za Tobą. Buziole kochani i zdrówka!
-
Witam u mnie po operacji też było ciężko w czerwcu miałam guza usuniętego laparoskopowo
po 3 tygodniach już był nowy guz tyle tylko że już wiedziałam że jest bardzo złośliwy odrósł szybko i był większy
26 lipca usunięto mi operacyjnie,, wszystko'' wróciłam do domu z cewnikiem a 11 sierpnia pogotowie zawiozło mnie do szpitala ale nie tego co mnie operował tylko do tego co miał ostry dyżur byłam jeszcze raz operowana
Zawiązały mi się jelita , miałam niedrożność i płyny owodniowe po dwóch tygodniach WRÓCIŁAM do domu a 13 września powrót potężnego bólu objęto mnie opieką hospicjum
Do tej pory nie mogę jeść wszystkiego wycofałam świeże owoce i warzywa a mimo to zdarzają mi się momenty silnych dolegliwości bólowych
Jem wszystko gotowane i często używam blendera
Są dni że jest super i są dni bólu ale mam tak potężny apetyt na życie że się nie daję
DZIĘKUJĘ ZA SŁOWA WSPARCIA I WSZYSTKIM ŻYCZĘ ZDROWIA I POGODY DUCHA
POZDRAWIAM
-
heniek gdzie ty jesteś ,jesteś naszym rodzynkiem więc nas nie porzucaj tylko napisz co u ciebie ,jak się czujesz, jak dajesz sobie radę, zdrowiej i pisz czasem, pozdrawiam
-
hania ty pewnie dzisiaj znów po chemii, bidulko tak cię męczą ale pamiętaj że to minie i wszystko będzie dobrze, zawsze po deszczu wychodzi słoneczko i będzie pięknie, jeśli będziesz mogła to napisz co u ciebie bo wszyscy tęsknimy za tobą, u mnie wszystko po staremu , znów byłam na wymianie wężyka i po każdej wymianie tydzień mam z głowy , mocz leci z krwią a niekiedy to aż czarny ale to mija i następne 5 tygodni spokoju i znów to samo i nie wiem czy to już tak do końca życia a boję się odpowiedzi więc nie pytam,zobaczymy jak to będzie , serdecznie cię pozdrawiam i wracaj szybciutko do zdrowia i do nas
czarownico już dość oblewania pępkowego i napisz co u ciebie i u wnuczusi
-
witam wszystkich i pozdrawiam
margo9 ja też miałam G3 czyli duża złośliwość i miałam wlewki z bcg ale mnie również nie pomogły , gdy rozpoznano u mnie raka to lekarz po wynikach histopat. zaraz powiedział że leczeniem możemy odłożyć w czasie operację ale ona z tymi wynikami jest nieunikniona i po 3 latach zaczął naciekać i w lipcu miałam operację usunięcia pęcherza, kobiecych i węzłów, niektórzy po wlewkach mają parę lat spokoju z tym że trzeba ciągle robić cystoskopie i tomograf, ja robiłam cystoskopię co 3 miesiące a tomograf co pół roku i tak miałam 7 razy robiony TUR,
na raka pęcherza podobno nie działa żadna chemia jedynie te wlewki z bcg i dlatego jeśli odrasta to go usuwają