Witajcie, chciałam podzielić się z Wami dobrą nowiną, w piątek wróciłam z pobytu w sanatorium w Bukowinie Tatrzańskiej a dzisiaj odebrałam wyniki z tk, jest wszystko w porządku, jestem zdrowa, cieszę się jak małe dziecko z cukierka ,chciała bym aby wszyscy otrzymywali takie dobre wyniki, w lipcu minęło 6 lat od ostatniej operacji /radykalnej/ a w październiku minie 10 lat od wykrycia raka, myślę że udało mi się wygrać z gadem, oby wszyscy mogli cieszyć się tak jak ja, życzę tego wszystkim z całego serca, pozdrawiam .
Super się czyta takie wiadomości. Dają nadzieję innym.
U mnie wynik walki z raczyskiem dokładnie odwrotny. 2:0 dla raka. Po radykalnej miałam już dwie wznowy usunięte operacyjnie. Ostatnia operacja tydzień temu i nie wiadomo co dalej.
Pozdrowienia dla wszystkich.
Witam wszytskich... chcialam podzielic sie z wami dobrą nowiną... po drugim MRT Tata jest czysty :-) przypomnę że w grudniu przeszedł radykalną. Jak narazie wygrywamy z raczyskiem. To już 2-0 dla nas. Pozdrawiam Gorąco :))
Ja również wszystkim tylko takich wiadomości życzę.Mniej nerwów więcej satysfakcji.Poazdrawiam
Witajcie. Dawno nie pisałam ale jestem z Wami cały czas. Dziś tata wziął szósty cykl chemii. Teraz mamy dwa tyg przerwy. Potem dalsza decyzja co do leczenia. Ogólnie jest stabilnie. Pozdrowienia dla wszystkich.
Witam .W Piątek byłem na cystoskopii cały dzień nerwówka. Piętnaście minut cierpień i wynik Wszystko OK.Radości bez końca .Rakowi w spak