Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
dziekuje, ona po prostu powiedziała, ze tam jest jakis specjalistyczny oddział, wiec wyniki beda od razu, dlatego zapytałam, ale tez mi sie to wydaje dziwne,. dziekuje Czarownica
-
wynik badania bedzie od razu, ale jesli zostana pobrane jakies wycinki do badania histopatologicznego, to wynik za ok. 2, 3 tygodnie.
-
Słuchajcie, moja mama bedzie miała cystoskopie w szpitalu bielańskim, czy ktoś miał kiedys tam zabieg?? mama powiedziała, ze wynik bedzie od razu-czy to mozliwe? U nas w szpitalu czeka sie 2 tygodnie , ale okazało sie dzisiaj ze sprzet maja stary i jej nie zrobia. Nie wiem czy to mozliwe , ale powiedziała że maja tam sprzet specjalistyczny i robia od razy, ale nie wiem czy żle zrozumiała??
-
Widzę, że pogoda sprzyja dobrym wiadomościom, wszyscy szykują się do wyjazdów w dobrych humorach:)
Oczywiście nie każdy gdzieś wyjeżdża, ale to dobrze bo trzeba działać na forum.
kniesia i co powiedział lekarz??
-
Witaj jagababa , czekałam z niecierpliwością na twoją wiadomość , rozumiem , że w podczas badania nic nie znaleziono , nie pobrano wycinków i nie czekasz na żadne wyniki? Wszystko jest dobrze?
-
Lekarz napisał na wyniku jedynie, że nie stwierdza procesu rozrostowego. Dziekuję za kciuki.
-
Witaj Heńku, fajnie że się odezwałeś,widzę że u ciebie wielka radość i kupe ruchu, fajnie jak rodzinka się zjawia a dopiero wnuki to sam miód dla ducha i ciała,pozazdrościć, powódź dziękować bogu nas ominęła,więcej szkód narobiła bardziej na południe,w górach i nad rzekami a ja mieszkam przy pustyni i na górce tak że u nas sucho,ja też zdecydowałam wyjazd w czerwcu od 5-13 lecę z córką też do egiptu ale do hurgady,(jak szaleć to szaleć) a w sierpniu do międzywodzia do sanatorium, nie wiadomo jak długo jeszcze więc póki można to trzeba korzystać z życia ,póki się da, pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka,
-
Witam wszystkich.
Piszę na gorąco. Tata miał wczoraj operację usunięcia pęcherza. Obecnie jest na OIOM. Za chwile tam jadę porozmawiać z lekarzem. Z tego co moja mama dowiedziała się telefonicznie od lekarza operującego: operacja przebiegła pomyślnie, pacjent czuje się dobrze (o ile można tak powiedzieć) ALE POWIEDZIAŁ, ŻE WIDZIAŁ KOMÓRKI RAKOWE ROZSIANE POZA PĘCHERZ. Nie wiem czy mama źle zrozumiała, czy to chodzi, że widział przerzuty, a jeżeli tak to nie mógł nic z nimi zrobić?????/ Przepraszam, że tak chaotycznie piszę ale PROSZĘ powiedźcie coś na cito, co miał na myśli. Oszaleje chyba zanim tam dojadę. Jeżeli przerzuty, to co teraz - chemia, ale ile od operacji? Proszę może ktoś z Was coś mi podpowie. O co pytać lekarza (oni nie są wylewni w swoich wypowiedziach.
-
Jagababa jak cystoskopia,myślę i mam nadzieję że w porządku
-
Jestem już po wymianie wężyka i mam spokój przez następne 6 tygodni, siadłam chwilę do kompa, ostatnio nie widzę ani Margo ani Heńka, co u was? Heniek pewnie wybiera się pomału do Irlandii i nie ma czasu ale po wywołaniu może się ujawnią,pozdrawiam wszystkich serdecznie
Kinkong witaj w naszym gronie a co do sanatorium to rakowcy mogą jechać dopiero po jakimś czasie np rak piersi po 2 latach ,rak nerki po 5 latach a rak pęcherza po 1,5roku od operacji, chorzy na raka nie mogą mieć rehabilitacji a przynajmniej niektórych i dlatego potrzebny ten czas a jeśli chodzi o jakąś rehabilitację prądami,naświetlaniami to nigdy, ja w tym roku w lipcu mam 2 lata od usunięcia pęcherza i dostałam sanatorium z pcpr-u a w czerwcu minie mi 5 lat od usunięcia nerki i piszę o sanatorium do zusu,tam czeka się od1-2 lat , więc uważam że jak minie ten przymusowy czas od operacji to każdemu powinno się należeć sanatorium i każdy z nas powinien go dostać bez żadnego ale po tym co przeszliśmy i będziemy przechodzić do końca życia, jak uważacie?