Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
Dzis dwie sprawy.
1. Pisaliscie cos kiedys ze kupujecie worki nocne do zbiorki moczu z wlasnej kieszeni wiec informuje ze tacie po operacji wypisali w szpitalu 2 zlecenia- jedno na worki+plytki i drugie wlasnie na te worki (chyba 12 szt.). Oba podbil mi NFZ czyli nalezy sie. I jak juz wspominalam srodki do pielegnacji wrocily na liste refundowanych rzeczy.
Mialam dzis glupia sytuacje u urologa- nie podpisali mi tego drugiego zlecenia, bo....? Lekarz powiedzial ze nikt po to nie przychodzi i oni podpisuja tylko na sprzet urostomijny. Nasunela mi sie mysl ze moze nikt po to nie przychodzi bo nie wie ze to przysluguje....? Wkoncu przepisy ciagle sie zmieniaja....
2. Jak wiecie tacie po operacji zrobil sie ropien i byl z tej przyczyny w szpitalu okolo tydzien. W domu jest od 5 tyg, zostala mu na brzuchu niewielka dziurka po drenie i do dzis wychodzi mu stamtad ropa. Bylismy u urologa w tym czasie 3 razy, kazal jedynie zmieniac opatrunki i przemywac na zmiane jodyna i octeniseptem. Dzis powiedzial ze byc moze ta przetoka mu juz tak zostanie! Brak slow.... skierowal nas zeby zrobic wymaz z tej ropy i kolejna wizyta w drugiej polowie czerwca. Przepisze antybiotyk jak bedzie miec wyniki i zobaczymy czy pomoze...
Czy ktos z Was mial podobne "przygody"?
Zastanawiam sie czy nie isc dla weryfikacji do innego lekarza. Jak mozna miec dozywotnio dziure w brzuchu z wychodzaca ropa?! To ja juz w ogole domu nie opuszcze na dluzej niz dzien bo bede musiala pilnowac zeby tata mial codziennie zmieniony opatrunek zeby sie tam nie wdalo cos gorszego- sam tego nie przypilnuje....Nie ja kompletnie tego nie rozumiem i nie potrafie sobie wyobrazic jakie to moze skutki przyniesc dla jego zdrowia
-
Dzis dwie sprawy.
1. Pisaliscie cos kiedys ze kupujecie worki nocne do zbiorki moczu z wlasnej kieszeni wiec informuje ze tacie po operacji wypisali w szpitalu 2 zlecenia- jedno na worki+plytki i drugie wlasnie na te worki (chyba 12 szt.). Oba podbil mi NFZ czyli nalezy sie. I jak juz wspominalam srodki do pielegnacji wrocily na liste refundowanych rzeczy.
Mialam dzis glupia sytuacje u urologa- nie podpisali mi tego drugiego zlecenia, bo....? Lekarz powiedzial ze nikt po to nie przychodzi i oni podpisuja tylko na sprzet urostomijny. Nasunela mi sie mysl ze moze nikt po to nie przychodzi bo nie wie ze to przysluguje....? Wkoncu przepisy ciagle sie zmieniaja....
2. Jak wiecie tacie po operacji zrobil sie ropien i byl z tej przyczyny w szpitalu okolo tydzien. W domu jest od 5 tyg, zostala mu na brzuchu niewielka dziurka po drenie i do dzis wychodzi mu stamtad ropa. Bylismy u urologa w tym czasie 3 razy, kazal jedynie zmieniac opatrunki i przemywac na zmiane jodyna i octeniseptem. Dzis powiedzial ze byc moze ta przetoka mu juz tak zostanie! Brak slow.... skierowal nas zeby zrobic wymaz z tej ropy i kolejna wizyta w drugiej polowie czerwca. Przepisze antybiotyk jak bedzie miec wyniki i zobaczymy czy pomoze...
Czy ktos z Was mial podobne "przygody"?
Zastanawiam sie czy nie isc dla weryfikacji do innego lekarza. Jak mozna miec dozywotnio dziure w brzuchu z wychodzaca ropa?! To ja juz w ogole domu nie opuszcze na dluzej niz dzien bo bede musiala pilnowac zeby tata mial codziennie zmieniony opatrunek zeby sie tam nie wdalo cos gorszego- sam tego nie przypilnuje....Nie ja kompletnie tego nie rozumiem i nie potrafie sobie wyobrazic jakie to moze skutki przyniesc dla jego zdrowia
-
tak, rzeczywiście, miałaś racje, na wyniki po pobraniu wycinaka czeka sie ok. 2 tyg.
-
Oczywiście, mogę się mylić, ale po każdym pobraniu wycinka skądkolwiek czeka sie ok. 3 tygodni, plus minus.
-
no nie wiem-mama tak powiedziała, może pomyliła histopat z cystoskopia, tez mi sie to dziwne wydaje dlatego pytam, pozdrawiam
-
wyniki histopoatu beda od razu?
-
AnetkaS jak czytałaś trochę forum to wiesz, że jestem za onkologami-urologami, z tego co poczytałam w necie to Jest tam jedna lekarz, który zwrócił moją uwagę, znam nazwisko . Nie byłam w bielańskim szpitalu jako pacjent, nie polecam Czerniakowskiej, a inne to już wybór indywidualny:))
-
czarownica-nie mam pojecia mama powiedziała ze na operację nowotworu kieruja własnie tam! wiec chyba coś w tym jest
-
ok, dziekuje Jagababa-nie zauwazyłam:(:(
-
AnetkaS odpowiedź dała jagababa, , z drugiej strony ciekawe, że od razu dają wyniki.
Czy tam jest oddział onkologiczny?