Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11541 odpowiedzi:
  • 10 lat temu
    Witaj Czarownico I znow twoj jubileusz - to juz 200 strona forum,kawał dobrej lektury. Skarbnica wiedzy,dobrych rad w trudnych chwilach i duza dawka optymizmu,ktorego tak nam potrzeba.Dobrze ze jestes <3 Wszystkim zyczę WESOLEGO ALLELUJA <3
  • 10 lat temu
    smutna36 zrobisz jak uważasz ale mój mąż za pierwszym razem też miał wycinany guz w takiej małej klinice. Po wycięciu nic mu nie podali ani mitomycyny ani wlewek BCG i dzięki temu szybka wznowa. Potem trafiliśmy do Dr. Pliszka to jest ordynator urologii onkologicznej w szpitalu woj. w Bielsku Białej. Tam był drugi TURT i wlewki BCG.Ja Ci polecam zmienić szpital a taki w którym maja już wypracowane procedury.Oni wiedza co robić a nie straszą ludzi. Dużo było by pisania. Ale jak chcesz to podam ci na priv mój numer telefonu to pogadamy.
  • 10 lat temu
    Meggi na razie nie mam po co isc do gina bo jestem jeszcze przed terminem @ wiec to tylko moje podejzenia i gin mi teraz nic nie pomoze dzwonilam juz dzis do mojego gina zapytac czy robienie bety przed terminem @ ma sens to powiedzial ze nie i szkoda kasy bo jest cos takiego jak ciaza biochemiczna czy jakas ktora ulega samoporonieniu w czasie @ takze pozostaje mi czekac ;(
  • 10 lat temu
    Dzieki meggi lecze sie w Chorzowie w Urovicie o tym czy beda wlewki czy nie mial zadecydowac onkolog no i zdecydowal ze tylko obserwacja kontrolne cystoskopie itd onkolog powiedzial ze wg tam jakiejs ich punktacji to sa male szanse ze mi sie to nawroci bo mialam tylko jeden malenki guz okolo 6 mm i jakies tam ich inne statystyki ale kontrolowac musze . Po pierwszej cystoskopii ktora mlodziutki lekarz robil dlugo dlatego ze mon urolog ten starej daty wszedzie posze w rozpoznaniu rak wiec ten mlody mowi mo ze w takim mlodym wieku przy takim rozpoznaniu on musi ten pecherz dokladnie zbadac ale jest ok nie ma zadnej wznowy i powiedzial widzimy sie za rok a ten moj kiedy mu powiedzialam ze ten mlody powiedzial za rok mowi mi moze pan doktor chce pania widziec za rok i dal mi termin na cystoskopie juz na poczatek czerwca to nawet nie jest 3 msc po tej pierwszej jestem zalamana co on z tym rakiem jak wszedzie pisze co innego ;(
  • 10 lat temu
    smutna36 mój mąz tez ma PULNP. Co do ciązy to nie pomogę.Tu nie mam dowiadczeń. Ale jeśli rzeczywiście jesteś w ciązy( piszesz, że podejrzewasz) to wydaje mi się, że powinnaś iśc do ginekologa i jego poinformować o swojej sytuacji. Swoja drogą nie słyszałam aby przy PULNP stosowano chemię tymbardziej ,że piszesz ,że wyniki masz dobre. Nie wiem czemu lekarz tak na Ciebie naskoczył.A powiedz po wycięciu guza nie zapropolowali Ci wlewek BCG. Gdzie się leczysz jeśli mogę zapytać.
  • 10 lat temu
    roza123 dosknale Cię rozumie. Przechodzilismy to samo w czerwcu zeszłego roku. Najważniejsze,że szybko go znaleźli. Czekajcie na hist pat, bo z tego co nam mówił lekarz to właśnie od tego wyniku zależy czy będą wlewki czy inne leczenie. U nas nowotwór był nieinwazyjny o niskim stopniu złośliwości. Więc maż dostaje wlewki. Trzymam kciuki. Kochani kolejne świeta przed nami. Życze Wam aby były radosne i pełne rodzinnego ciepła.
  • 10 lat temu
    Witam jestem nowa i mam pytanie na ktore pewnie nigdzie nie znajde odpowiedzi w grudniu zeszlego roku mialam usuwany guz pecherza okazalo sie ze to tzw PUNMLP czy jakos z tego co wyczytalam to nieinwazyjny nowotwor pecherza o niskiej potencjalnej zlosliwosci z tego co pisalo na necie to zadko kiedy moze przejsc w postac raka ale ok dalej. Jestem juz po tk i rtg pluc wszystko ok rowniez po wizycie u onkologa tylko obserwacja .Niedawno mialam pierwsza kontrolna cystoskopie i wszystko pieknie nie ma zadnej wznowy i teraz problem jest taki ze podejzewam ze moge byc w ciazy napomknelam mojemu urologowi ( wpadka)to mnie tak nastraszyl ze jestem klebkiem nerwow zaczal mi o naszej siatkarce Agacie ze dziecko zyje ona nie i takie tam wyszlam stamtad ze lzami w oczach mowi mi ja nie wiem czy za 3 msc nie trzeba bedzie chemii zastosowac wywalilam oczy na niego i chcialam powiedziec ze ja nie wiem czy za chwile jak stad wyjde auto mnie nie przejedzie .Problem w tym ze on od poczatku mi mowi ze mam raka nieinwazyjnego choc z tego co wszedzie czytalam to nie rak ale on powiedzial ze jest i koniec albo inwazyjny albo nieinwazyjny .Jestem klebkiem nerwow nie wiem co bedzie dalej czy moze ktos zna kogos ze po takim punlmp zaszedl w ciaze i jak sie to potoczylo nie wiem jak te swieta przezyje a Wszystkim zycze Zdrowych oczywiscie i Spokojnych Swiat
  • 10 lat temu
    Dzięki za odpowiedz.
  • witajcie:) Sporo się dzieje na forum, a ja jak zwykle z wnukami:) Teraz jestem w domu , szykuje Święta i buszuję po necie:). Wszystkim życzę zdrowych i pogodnych Świąt, smacznego jajeczka i mokrego dyngusa:) Roza1950 spokojnie czekajcie na wyniki, jak usuną guza ( kawałka pęcherza nie będą usuwać tylko tkankę mięśniową, żeby sprawdzić jak głęboko gadzina siedzi). Jeśli zaaplikują wlewki to i tak dopiero po otrzymaniu wyników. Wszystko będzie dobrze, nie denerwuj się na zapas bo trochę czasu minie za nim będzie wynik. beat gratulacje za otrzymanie dotacji :) Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz wszystkiego dobrego:)
  • 10 lat temu
    Jeżeli po otrzymaniu wyników , urolog operujący nie pokieruje dalej ,to samemu szukać onkologa? Tak dla ciekawości, odebrałam wynik ogólny moczu z rana, mocz bez zmian., bez erytrocytów. Słabo mi sie robi,gdy pomyślę,że gdyby taki wynik byłby w ubiegły wtorek, to nic więcej nie zrobiłabym w tym kierunku. Pewnie po jakims czasie pojawiłby się mocz widoczny gołym okiem. Ale to mogłoby sie wydarzyć po kilku miesiacach, a obcy spokojnie by sobie rósł. Dzięki , że do mnie piszecie. Pozdrawiam


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat