Justyno dobre że piszesz o tym. Jesteście żywym dowodem na to że można walczyć z gadem. I to walczyć skutecznie. Trzymam kciuki za was. Będzie dobrze ?. Pozdrawiam serdecznie ja
Moni12
Na razie tylko takie, że cewnik, który powinien wejść na 25cm wchodzi na ok. 15cm i się klinuje.
Delek, kwas burakowy już zlany do butelek. W smaku, jak dla mnie bardzo dobry, ale wyczuwam jakby był troszkę podgazowany, ale mnie to wcale nie przeszkadza.
Mąż ma słabą hemoglobinę i przez to nie miał dzisiaj chemii, więc ten kwas mu się na pewno przyda.
Justynko, to są bardzo dobre wiadomości, życzę duuuuuuuuuuużo zdrówka dla dzielnego męża i serdecznie pozdrawiam.
Morpheus
jakie są objawy u Twojej mamy zwężenia moczowodu?
Morpheus
jakie są objawy u Twojej mamy zwężenia moczowodu?
Witajcie wszyscy wspaniali i dzielni ludzie. Niektórzy pewnie pamiętają, jak dokładnie rok temu pojawiłam się na tym forum, załamana, zrozpaczona i niewiarygodnie przerażona przyszłością. Świat z dnia na dzień dosłownie runął w gruzach, gdy dowiedzieliśmy się, ze mój mąż (42 l) ma nowotwór pęcherza, czeka go radykalna i wyłonienie stomii. Dziś chcę podziękować za wsparcie, które wtedy otrzymaliśmy. Przede wszystkim chcę jednak powiedzieć wszystkim tym, którzy właśnie dowiedzieli się o swojej chorobie, że życie nadal trwa i nadal jest wspaniałe!!! Mój dzielny mąż radzi sobie świetnie. Funkcjonuje prawie normalnie, pracuje ( 5 dni poza miejscem zamieszkania), z ludźmi, w terenie, często długie godziny spędza w aucie. Worki sprawdzają się świetnie w każdej sytuacji. Chodzi na siłownię, jeździł na nartach ( już 4 miesiące po operacji, która notabene była straszna- 8h), pływa w basenie, jeziorze, trzy razy był na żaglach. W żaden sposób nie stara się unikać rozmów na temat stomii. Przyzwyczaił całą rodzinę i wszystkich naszych znajomych do jej widoku (oczywiście nie demonstruje jej bezpośrednio, ale też specjalnie nie ukrywa). Wymyślił kilka świetnych patentów, które " ocieplają jej wizerunek":))) To teraz taki modny zwrot:). W każdym razie funkcjonujemy normalnie i jedyne czego pragniemy, to aby taki stan zdrowia utrzymał się możliwie najdłużej. W listopadzie planujemy nawet zaległą, egzotyczną podróż poślubną ( po 21 latach:)) A co zasłużyliśmy!!! Ściskam Was wszystkich, trzymam kciuki za walczących. Jeśli ktoś potrzebuje indywidualnego wsparcia, czy porady od niesamowitego, bardzo pozytywnego człowieka, jakim jest mój mąż, chętnie porozmawia....chociaż nigdy nie zapisał się na to forum.....co za ironia losu. Zrobiłam to ja ze zwykłego strachu:))
Pozdrawiam wszystkich gorąco
Marta vs. 1justyna2
Sawusia to jest oky jak tak trzymają płytki i nie robią sie białe to tak trzymaj Bo ja ostatnio mam problem bo płytki sie robią białe i puchną i razem wymieniam jest 1,1
Czy ktoś z Was mający urostomię z moczowodami wszytymi do brzucha z cewnikami miał przypadek zwężenia moczowodu? Mojej mamie grozi zamknięcie światła moczowodu i nefrostomia, cewnik wchodzi tylko do połowy a lekarz każe czekać kolejne 2 miesiące i nic z tym nie robić.
Bolku, chyba worków więcej, bo zmieniam częsciej worki niż płytki, a może ja coś jeszcze źle robię. Na razie do jednej płytki biorę dwa worki, ale to faza prób.