Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11541 odpowiedzi:
  • Aniu, chyba każdy po takiej operacji zmaga się z zaparciami. Ja szukałam przyczyny, najpierw były to tabletki przeciwwymiotne, a potem.....żelazo. Wiem, żelazo trzeba uzupełniać, ja robiłam buraki kiszone, szpinak, wątróbka. To wszystko minie, po chemii, w grudniu mąż miał hemoglobinę 12.
  • 8 lat temu
    Anna S mój mąż miał takie objawy właśnie przy zatkanym cewniku
  • To trzeba go w miarę szybko wymienić, czasami się zapycha na końcu to można wtedy go przepchać drucikiem. Maba ma jeszcze patent na przepłukiwanie solą fizjologiczną, ale ja tego nigdy nie robiłem.
  • 8 lat temu
    Anna S nie wiem czy ich to konserwuje, wiem jedno, że jest to niesprawiedliwe. że życie jest do dupy i mega kruche. Nieważne co byśmy robili i jak bardzo chcieli nie jesteśmy wstanie pomóc bliskiej nam osobie.
  • Anno jak nerka pobolewa to może być niedrożny cewnik. Sprawdź mężowi temperaturę oraz czy czasem więcej moczu nie wypływa obok cewnika.
  • 8 lat temu
    dona1955 ja nie mogę jeszcze jednej rzeczy zrozumieć, że są ludzie którzy nie oszukujmy się nie szanują się w ogóle. Piją alkohol i jakieś denaturaty leżą po rowach, śpią byle gdzie i żyją.
  • 8 lat temu
    Anna S Na zaparcia dobre jest lactulosum on rozluźnia stolec, mój tata przed każdym jedzeniem wypijał łyżkę oliwy z oliwek - to zalecił lekarz. W przypadku ostrych zaparć miał zaleconą parafinę pół na pół z lactulosum, olej rycynowy. Tata miał jeszcze dużo rzeczy...
  • Heńku dzięki za wskazówki, na pewno z nich skorzystam ,też mi się wydaje że przez te cztery lata nie odeszło od nas tylu ludzi co na przestrzeni tych ostatnich dwóch miesięcy, też to przeżyłam strasznie bo przecież po radykalnej wszyscy mają nadzieję na wyzdrowienie, a po śmierci Bolka nie mogłam się pozbierać, dlaczego dobrzy ludzie tak muszą cierpieć i odchodzą zostawiając najbliższych w rozpaczy, to niesprawiedliwe, czas robi swoje,rozpacz mija ale pustka zostaje na zawsze, dobrze że mamy swoje hobby bo zajmując się czymś nie myślimy o tym wszystkim, ty masz swoje motorki a ja gry komputerowe i spacerki z pieskiem i każdy powinien coś takiego mieć,pozdrawiam cię serdecznie,życzę zdrówka i byle do wiosny-już niedługo słoneczko znów będzie grzać nas
  • Beat nie wiem kiedy mąż dostał z zus stopień lekki ale ja tak miałam że najpierw miałam stopień umiarkowany po usunięciu nerki a po radykalnej złożyłam nowy wniosek ze względu na pogorszenie stanu zdrowia i otrzymałam stopień znaczny na stałe, jeśli mąż bierze rentę to przy znacznym jest pełna renta a przy lekkim tylko 75%, warto złożyć,pozdrawiam
  • Anna lekarze zawsze tak piszą że rokowania niepewne albo niepomyślne, tym się nie przejmuj, jak masz już dokumenty to złóż do zus-u ale do pcr-u (mops-u czy cpr, zależy co u was jest) musisz osobno złożyć wniosek o przyznanie grupy inwalidzkiej i karty parkingowej,tam też składa się zaświadczenie od lekarza , oni mają trochę inne wnioski do wypełnienia więc najlepiej najpierw idź do nich po dokumenty i dowiesz się co dalej, pozdrawiam


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat