Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
Morpheus, to są chyba najtrudniejsze chwile w życiu. Coz można więcej napisać.
-
Nie ma, dr prowadząca powiedziała, że nawet nie widzi szans na poprawę.
-
Jest jeszcze jakaś szansa na leczenie systemowe czy już tylko objawowe? Jakieś badania obrazowe lekarze planują?
-
Czasami mówi, że boli, ale częściej że nie kosztem tego, że nie idzie się z nią dogadać i widzi myszy na ścianach.
-
Morpheus a jak z bólem u mamy?
-
Morpheus strasznie mi przykro z powodu mamy, jesteś strasznie pomocny na tym forum więc zagladaj tu czasem.
-
Corkataty postaram sie go tam zaciągnąc odrazu po operacji. Dzis tata idzie prywatnie do urloga i mam nadzieje, ze powie cos wiecej bo poki co nie wiem nic poza tym, ze 12 grudnia u taty wykryto guza i czytając co pisaliscie tez sie dziwilam, ze nie wiadomo nic wiecej. Tata na ten moment napewno sie nie przeniesie bo juz jest nastawiony, ze bedzie mial zabieg w Inowrocławiu. Wydaje mi sie tez, ze nie zrobili mu wczesniej operacji bo byl przeziebiony i pewnie nie chciał miec wczesniej dopoki nam nie powie. Juz sama nie wiem.
-
Morpheus bardzo Ci współczuję,ciezko jest patrzec jak ukochana osoba gaśnie:( mam nadzieję że mama nie cierpi,że leki niweluja bóle.
-
Natalio, zrób wszystko żeby tata trafił do Bydgoszczy. Już sam fakt wyznaczenia terminu zabiegu na za 3 miesiące jest bardzo niepokojący i nie świadczy o tym ze wiedza co robia. Na podstawie badań usg na dobrym sprzeciw są w stanie powiedzieć mniej więcej jaki jest to stopień zaawansowania ale na pewno nie są w stanie odróżnić stopnia t1 od t2 a to kluczowy moment dla tego nowotworu. A jeszcze odległość u was nie stanowi żadnego problemu. Poza Siekiera w Bydgoszczy polecam tez Kameckiego. Tez przyjmuje prywatnie.
-
Morpheus, trzymaj się dzielnie!
Nie "obrażaj" się na forum, nie warto.
Osobiście brakuje mi wpisów Twoich i Leona, wracajcie "chłopaki":-)