Rak pęcherza moczowego

13 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
13043 odpowiedzi:
  • 1 rok temu

    Witajcie, jestem na forum nowa, powoli wczytuje się we wszystkie wątki i cieszę się ze mam taka możliwość. Dobrze ze jesteście, bo bardzo potrzebuje rady osoby która ma doświadczenie z naszym systemem zdrowia w kontekście nowotworu. Mój 69-letni tata dwa tygodnie temu został zdiagnozowany z wieloogniskowym złośliwym nowotworem pęcherza moczowego. Jest po biopsji, podobno guz nie nacieka na ścianke mieśniową. Niepokoi mnie opieszałość lekarzy. Tata długo był leczony na zapalenia pecherza. Na biopsje czekał trzy miesiące, gdy wiadomo było że to już guz. Po wynikach biopsji ma czekać 6 tygodni na tomograf i kolejna biopsje, żeby zobaczyć czy guz nie rośnie. Nie wiadomo nawet czy są jakieś przerzuty w ciele, bo żadne obrazowanie nie zostało zlecone. Czy to normalne? Polecicie jakiegoś onkologa urologicznego, który po obejrzeniu taty dałby druga opinie? 

    Z góry bardzo dziękuję! 

  • Witam. Moja mama stoi przed trudną decyzją o operacji urostomii. Czy jest możliwość aby moja mama mogła porozmawiać z kimś po takiej operacji. Jestem pewien, że to by jej bardzo pomogło. Z góry bardzo dziękuje za pomoc. Pozdrawiam.
  • Witaj rafal1234 napisami na wojkot96@gmail.com nr tel to chętnie pomogę mam 6 lat doświadczenia

    Pozdrawiam



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat