Rak jajnika
Zachorowałam w lipcu tamtego roku.Był to szok,do konca nie wierzyłam,ze mnie to spotkało.Zaczęło sie nagle.Całe zycie zdrowa jak ryba.Póżno,jak zwykle przy I ttym raku pózno.I tutaj zaczyna się moje forum.....Dlaczego tyle krzyczy się o raku piersi,o raku szyjki macicy,a o raku jajnika nic.Mamy profilaktyczne badania cytologiczne,mamografię,a o badaniu CA 125 nikt nam nawet nic nie mówi.Przecież o raku jajnika mówi się(dzisiaj to wiem)"cichy zabójca".Dlaczego ma tak znikomą wyleczalnośc.......Jego wykrywalnośc jest w 3,4 stadium,wiadomo co to znaczy.....Nikt nam kobietom nie mówia by profilaktycznie badac sobie krew,bo to jest jedyna szansa aby uchwycic go szybciej.I wbrew pozorom choroba ta nie dotyczy kobiet tylko po40-tce.Umierały przy mnie dziewczyny,które miału niespełna 20-cia lat.Czy na prawdę w naszym kochanym kraju nie możemy zrobic nic,aby uświadomic przynajmniej kobietom co może im grozic?Ja przeszłam cięzką operacje,dzisiaj jestem zdrowa i wierzę,że tak zostanie.Wiem,że to moja siła mnie pcha do przodu.Tej siły życzę każdemu
-
Dziękuję za odpowiedź Kucja15. Jadłowstręt moja mama też ma. Od piątku prawie nic nie zjadła i mówi, że wszystko jej śmierdzi :(
-
Lola18 ja biorę sam Caelyx.Skóra jest przesuszona.Po każdym prysznicu smaruję całe ciało 100% wazeliną Petroleum Jelly przeznaczoną dla dzieci.Dużą ilość nakładam na stopy i łokcie.Póki co nie mam żadnych objawów skórnych, w buzi też ok..Małe mdłości u mnie to raczej związane z przerzutami do wątroby.Nigdy do tej pory nie sięgałam po leki p/ wymiotne.Mam problem z apetytem - jadłowstręt i to mnie najbardziej niepokoi.30 listopada będę miała trzeci wlew.Serducho funkcjonuje prawidłowo.Przed każdym wlewem mam EKG.
Nana wracaj do formy!
Pozdrawiam <3 <3 <3
-
Nana z drugiej strony ,to może to i lepiej że to jelitowka niż skutek chemii.Jest szansa,że to jednorazowe <3
-
Masz rację, Czarownico, z tymi kozami. Jak nie urok, to s... !
Lola18, wysuszona skóra to za mało powiedziane. Miałam II i III stopień zespołu ręka - stopa. Jak to mniej więcej wyglądało możesz przeczytać na poprzednich stronach. Faktem jest, że tego opisać się nie da. Trzeba było kombinować, którymi palcami i w których miejscach uchwycić łyżkę, aby cokolwiek zjeść. A jaki był problem z samoobsługą w toalecie! Koszmar!
-
Hej dziewczyny ☺ od jakiegoś czasu a właściwie jak moja mamcia zachorowała, a to już w grudniu będzie rok od operacji to ciągle do Was zaglądam i czytam wiec jestem z Wami na bieżąco. Z Mamą byłyśmy na początku listopada na kontroli i na razie jest wszystko ok.Pozdrawiam Was cieplutko
-
Nana jest takie powiedzenie że na krzywe drzewo to i kozy skaczą...Jak nie jedno to się drugie przypęta...
-
Te które pamiętają Bożenkę którą namówiłam na operację to dla Was.Bożena czuje się dobrze,choć ma przepuchlinę brzuszną.Nabawiła się chyba przez dźwiganie.Ostatnio odpuszcza sobie onkologa,mówiłam jej żeby poszła ale nie chce.Mówi,że dobrze się czuje.Nie walczę z tym bo nie mogę jej zmuszać.Finanse trochę podbudowało 500+.Dodatkowo zapisała się na kursy z unii i ma nawet szansę na płatny staż.Fajnie bo wyrwie się z domu.Pozatym została babcią.Ma wnuka.
-
Mnie do głowy nie przyszła jelitówka, bo półtora tygodnia z domu nie wychodziłam żeby nóg nie przegrzewać w butach. Widocznie mąż gdzieś załapał, a że ja mam teraz mniejszą odporność, to mnie wzięło pierwszą. Takich wymiotów to ja w życiu nie miałam!
-
Nana teraz wszędzie panują jelitówki.U nas też pół "wioski" chorowało...
-
Dzięki za odpowiedź Nana! :)
Poprzednim razem też brała karbo i nie miała takich mdłości, więc bardziej podejrzewamy Caelyx.
Jeszcze odnośnie Caelyxu powiedz mi, czy masz bardzo wysuszoną skórę po nim, bo kobitka z oddziału opowiadała mamie, że miała popaloną skórę tak, że aż czarna była.
I jak Twoje serce znosi Caelyx? Bo też straszą, że źle wpływa na jego stan.