Rak jajnika
Zachorowałam w lipcu tamtego roku.Był to szok,do konca nie wierzyłam,ze mnie to spotkało.Zaczęło sie nagle.Całe zycie zdrowa jak ryba.Póżno,jak zwykle przy I ttym raku pózno.I tutaj zaczyna się moje forum.....Dlaczego tyle krzyczy się o raku piersi,o raku szyjki macicy,a o raku jajnika nic.Mamy profilaktyczne badania cytologiczne,mamografię,a o badaniu CA 125 nikt nam nawet nic nie mówi.Przecież o raku jajnika mówi się(dzisiaj to wiem)"cichy zabójca".Dlaczego ma tak znikomą wyleczalnośc.......Jego wykrywalnośc jest w 3,4 stadium,wiadomo co to znaczy.....Nikt nam kobietom nie mówia by profilaktycznie badac sobie krew,bo to jest jedyna szansa aby uchwycic go szybciej.I wbrew pozorom choroba ta nie dotyczy kobiet tylko po40-tce.Umierały przy mnie dziewczyny,które miału niespełna 20-cia lat.Czy na prawdę w naszym kochanym kraju nie możemy zrobic nic,aby uświadomic przynajmniej kobietom co może im grozic?Ja przeszłam cięzką operacje,dzisiaj jestem zdrowa i wierzę,że tak zostanie.Wiem,że to moja siła mnie pcha do przodu.Tej siły życzę każdemu
-
Witajcie. Mam pytanie. Czy któraś z Was miała taką sytuację albo słyszała, żeby marker po pierwszym wlewie chemii był wyższy niż przed rozpoczęciem. Moja mama miała dwa tygodnie temu pierwszą i wynik 63, teraz 87. Martwię się czemu wzrósł :(
-
Bierze tez Lerivon psychicznie bardzo słabo niedość ja boli ciągnie rozrywa na dole brzuch to jeszcze ciagle zadaje pytanie : Dlaczego po 6 miesiącach cierpienia ponownie ja to spotkało ?
Niewiem jak jej pomoc wszystko bym oddała :(
Podobno ani do avastinu ani olaparib niekwalifikuje sie niezrobilysmy Genu.
-
Cześć ! Niebylo mnie tu chwile bo wróciłam do Anglii na 3 tygodnie do pracy tata jest w domu opiekuje sie mama. Tak jak mówiłam mama miała zaparcia duże bóle wiec szybko pojechałam do onkolog która sie nia zajmuje stwierdziła ze trzeba robic kolejna eneme lub zadzwonić po pielęgniarkę środowiskowa, niezastanawiajac sie szybko pobiegłam po skierowanie do lekarza rodzinnego zeby jeszcze tego samego dnia dotarła do nas. Przyszła ale zrobiła dokładnie ta sama lewatywę tylko wolniej , profesjonalniej? Mame chyba po 1 godzinie puściło ale tez nie tak jak mogło by sie wydawać ze sie stanie po lewatywie.
Ogólnie lekarka powiedziała ze niedrożności niema jezeli odchodzą gazy. Ze mame moze bolec przez to wodobrzusze i przez to tez mdłości wymioty mało tez je .. Chce ale niemoze ma duży brzuch w poniedziałek idzie drugi raz na ściągnięcie płynu i ciagle przyjmuje Oxycontin ktory przynosi jej ulgę lekarka mowila ze
Można zmienić na tramadol 3x dziennie ale tata powiedział ze niebedzie na niej eksperymentował i niepozwolil jej cierpieć :( ...
-
Dopiszę,że z tymi majciorami to strzał w dziesiątkę.Nie jakoś extremalnie obciskają a brzuszek jest na swoim miejscu B)
-
Bocha nic się nie poluzuje.Jak ta forma Ci odpowiada to ciśnij.Ja na fitnessie idę już pełną parą.Też się bałam pompek i brzuszków a tu zaskoczenie.Nic mi nie jest oprócz dobrago samopoczucia.Noszę jednak na fitness majtki ściągające.Brzuch mi nie skacze i przez to zrostów nie czuję.Generalnie extra
-
Jeśli ktoś ma siły biegać, to nie wierzę żeby były przeciwskazania. A co do wyboru szpitala. Do tego w którym mnie leczono mam 10 minut piechotą. Leczenie było skuteczne. Każdemu życzę aby znalazł pomoc jak najbliższej domu. To wiele ułatwia. Zbierał mi się plyn w opłucnej i gdyby trzeba było go ściągać, to odległość do szpitala byłaby problemem. Miłego dnia :-) i zdrówka Dziewczyny :-)
-
Bocha witaj, ja z innego wątku bo RSM. Jestem trochę ponad rok po radykalnej i wróciłam do biegania po około 2 miesiącach, z początku marszobiegi a potem już całkiem jak wcześniej. Trudno z biegania zrezygnować czy w ogóle ze sportu jeśli przed operacją się żyło na sportowo. Miałam obawy więc tak jak wspomniałam z początku było to bieganie na spokojnie ale potem wszystko wróciło do normy. Warunkiem jest oczywiście dobry stan zdrowia, dobre samopoczucie i żadnych dolegliwości itp.
Teraz wieje i zima tuż tuż więc trzeba zadbać o to, żeby nas nie przewiało w trakcie tego biegania bo wiadomo, licho nie śpi. Bocha - szerokiej drogi <3 <3
-
Dziewczyny doradzcie -jak to jest wedle Waszej wiedzy z bieganie?Kilka tygodni temu zamieniłem kijki na bieganie w tempie "konwersacyjnym".Polubiłam tę formę ruchu,kijki trochę mnie nudziły.Nie biegam dużo, bo jakieś 5km.co drugi dzień, nic mnie nigdzie nie boli ale ciągle prześladuje mnie myśl,że coś mi się tam "poluzuje". Mój rodzinny mówi,że mam biegać ile chcę, ja jednak wolę jeszcze Was podpytać.Minął rok od radykalnej. Co Wy na to?Z góry dzięki za odpowiedzi <3
-
Tatmag ma rację z tym pęcherzem.Ja podczas avastinu byłam w Chorwacji, Egipcie ciągle pływałam i nic mi nie było.Co innego jednak w zimnej wodzie.Można się doprawić.
-
Jeśli chodzi o onkologię to pewnie,że można,bo zawsze można zmienić,jeśli chodzi o chirurgię to trzeba szukać.Nie koniecznie na koncu polski ale dobrze się rozeznac,bo potem cofnąć operacji się nie da :P