Wszystko po kolei krakusko, wloski wychodzą 2 tyg po 1 wlewie, masz jeszcze czas i zdażysz ze wszystkim, jak bedziesz u onkolog to poproś o papier na perukę, trzeba to wypełnić i wysłac do nfz, jak odeślą to idziesz do sklepu medycznego z kontraktem na nfz, nalezy ci się 250zl refundacji, wybierasz peruczke i mozna dostać w cenie refundacji, ja dopłaciłam do swojej 100zl bo jest dłuższa :) chciałam sobie zrobić ze swoich bo miałam do pasa, ale to za drogi interes jak dla mnie, peruczkę nosze tylko na jakieś specjalne okazje a tak smigam w turbanikach własnego pomysłu, zakupiłam duże chusty i szale różniaste i z tego wiąże sama turbaniki, małe chustki do domku tylko, wiąże prosciutko, a jak upał to na łysola latam, wszyscy już się oswoili z moim wyglądem :) wszystko jest do przejścia, nawet sciecie tak pieknych włosków jak moje, słyszałam wiele głosów za plecami, typu miała takie włosy a teraz...no cóż, mnie to ani trochę nie załamało, to tylko włoski, które odrosną i to już niebawem ;) brwi i rzęsy gubi się póżniej..w szufladzie mam warkocze na pamiątkę teraz, albo oddam do perukarni, bo mnie się nie przydadzą już!!! Krakuska, chemia dootrzewnowa jest w przypadku pozostawionych zmian po operacji mniejszych od 1cm, żeby to stwierdzić musiałabyś mieć badanie tk przed chemią, ale 4 tyg. po operacji musi być, ja tak miałam, ale okazało sie, ze zmiany są ciut większe, więc pozostała chemia w schemacie o którym pisałam...dootrzewnowa jest lepsza w przypadku zmian w otrzewnej, dlatego warto jeszcze konsultować w dobrym centrum onkologicznym, może pomyśl o tym!