Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

14 lat temu
Witam! Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam. Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew. Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi! Małgorzata
3319 odpowiedzi:
  • 6 lat temu

    Sabinko zycze mamie powodzenia w walce.musi byc dobrze

  • Monia, to tak samo jak mój lekarz - im bardziej ja jestem załamana coraz gorszymi wynikami, tym bardziej on twierdzi, że nic się nie dzieje 😊 

    Dziewczyny, ja chce wiosny!!!! 

  • Sabinko, dużo siły Wam życzę. Zaglądaj tu czasami. 

  • iwoska 25 do kogo chodzisz na wizyty.

  • Joka - jak to?? Właśnie - dlaczego gorsze wyniki??

    Uważaj na siebie! Teraz taki smog w miastach, nie ma wiatru, nie da się tego wiatrem rozgonić :( to tym bardziej uważaj na siebie!

  • Rysio1953 a jestem we wtorki około 10.30 dr Kozinska i będę w najbliższy wtorek

  • Duszyczki moje bratnie!!! Jutro mam komisje ZUS. Boję się bardziej niż wyników :) Trzymajcie proszę kciuki

  • Nala, trzymamy bardzo moooocno kciuki. Jednak chyba nie masz czego się obawiać?

  • Nala kochana moja Oczywiście że ma bardzo mocno trzymam Mam nadzieję że poszło super

  • Witajcie kochani

    Dostałam rente na kolejne 3 lata. Bardzo mnie ta komisja wyczerpała psychicznie. To czekanie dwu godzinne. Ale trafiłam na kardiologa i widać że babka się znała na rzeczy. Zadawała mądre pytania i to było miłe bardzo. Była zdzwiona że żyję z takimi wynikami kardio, ale widać taki już mój los. Nie czytała o białaczce, zdziwiła się jak powiedziałam o codziennej chemioterapii. Nie ważne. Mam spokój na 3 lata i naprawdę liczę na cud!!!



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat