Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

13 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10917 odpowiedzi:
  • Dreama a ja powiem tak, inaczej, skoro on jest taki, bez uczuć, jeszcze bezczelnie odpisuje w ten sposób nie naprawisz go i nikt mi nie powie, że rozmowa coś da bo jeżeli on nie chce i nie ma zamiaru nic zmieniać to sorry Twoje rozmowy nie pomogą, to tylko łaszenie się u jego nóg, że tak powiem, a Twoje dzieci masz rację będą nieszczęśliwe bo widzą, że rodzice są nieszczęsliwi, czasem lepij odpuścić niż przedłużać agonię czegoś co i tak umrze. Kiedyś ludzie zostawali razem bo dzieci...ale co to za życie bez miłości na siłę? Ja powiedziałam dość i teraz mogę powiedzieć, że jestem szczęsliwa czego Tobie Dreama życzę z całego serca :)
  • Julka34 szczepienie kiedy już jesteś zarazona nie ma większego sensu, trzeba się tylko częściej kontrolować i tyle :)
  • Dreama prezerwatywa nie chroni przed hpv :( zamiast się zamartwiać korzystaj z życia, jeżeli hpv już masz nic z tym nie zrobisz,nie znaczy to, że będziesz miała raka :) ja mam hpv i jestem po konizacji,jestem młoda szkoda życia na takie zmartwienia
  • 7 lat temu
    anusia662 i wszystkie babki z plamieniami ;( :( podczas plamień nie używajcie tamponów nawet choćby dla wygody w dalszej podróży; ja kiedyś kiedyś korzystałam z tamponów cały czas i sobie narobiłam kłopotów przez to. A dłużej utrzymujące się plamienia nie powinny być normą, trzeba to zgłosić lekarzowi <3
  • Troche sie tu wydarzylo przez ten czas? juz poswiadkowalam na weselu i minal caly szal wiec czas wrocic do rzeczywistosci:) Kaa bardzo sie ciesze ze takie swietnie wiadomosci w miedzy czasie <3 nasze kciuki maja ta moc! Trzeba to przyznac :) Tasza jestes tak dzielna kobieta ze nie straszne "skutki uboczne". One same wystrasza sie Twojego pozytywnego podjescia do sprawy i stwierdza ze nie ma tam czego u Ciebie szulac :) <3 Dreama przykra jest naprawde cala Twoja historia i ciezko jest tutaj cokolwoek powiedziec. Ja tez jestem zwolenniczka rozmowy. Kiedy wiedzialam ze nie dam rady porozmawiac- pisalam listy, zeby mogl w ciszy przeczytac. Taka ze mnie starej daty mloda romatyczka ;);) I nie przeszkadza mi to kompletnie ze na tym forum sa poruszane takie tematy. Skoro u kazdej jest w miare w porzadku, a ktos znajduje tu zrozumienie, dlaczego na to nie pozwolic? Wiadomo mozna prywatnie, ale nie widze w tym nic kompletnie zlego, mysle ze kazda z nas ma taki dzien ze chcialaby powoedziec calemu swiatu jak jej zle. Chyba po to miedzy innymi jest to forum. Kiedy nie dzieje sie "nic zlego" dlaczego bysmy nie mogly posluchac o zyciu prywatnym jesli by to mialo pomoc? U mnie dalej czas oczekiwania:):):) jakos probuje to przetrwac. Dzisiaj pojawily sie u mnie bole jak w trakcie miesiaczki az musialam zjesc tabletke przeciw bolowa- a uzywam ich tylko w krytycznych momentach. No i pozniej dostalam plamienia. Juz nie wiem jak z tym walczyc
  • Dreama Nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem. :(
  • 7 lat temu
    Agnieszka76 co racja to racja, tak nas jakoś naszło dzisiaj ;)
  • 7 lat temu
    Iłka <3 <3 Wygodny facet, raz na weekend przyjedzie, pobawi się z dziewczynkami które się cieszą z przyjazdu taty więc nie marudzą, są wyspane i w pełni szczęśliwe. A Ty ogarniasz CAŁĄ resztę żeby było...miło. Ciężko jest doradzać w tej sytuacji, dodatkowo nie znając się ale można sobie wyobrazić, że (przepraszam za dosadność) jesteś tak naprawdę sama. Bez faceta, bez męża, bez wsparcia mężczyzny który powinien wspierać albo po prostu być. Trzeba dać szansę bo nie wiadomo co On ma w głowie. Piątek tuż tuż, musisz doprowadzić do rozmowy we dwoje. Sama najlepiej będziesz wiedziała jak postąpić ale zgadzam się z gosia61 - dla dzieci nie można zrezygnować z siebie. Dobra matka to szczęśliwa matka <3 i to nie jest banał.
  • Dreama , wybacz może to herezja co piszę, ale nie sugeruj się tzw. "dobrem dzieci, że muszą mieć ojca". Marny to ojciec i mąż, który w razie rozwodu na złosć matce nie odwiedza dzieci. Lepiej sie rozwiesć. Dzieci rosną, wnet będa dorosłe i pójdą w swoją stronę nie oglądając sie na nikogo. I na pewno wdzięczne Ci za to nie będą, że poświęciłaś swoje dobro, swoje zdrowie dla dobra dzieci znoszać upokorzenia, niedogodności ze strony ich ojca. Zadbaj przede wszystkim o siebie, o swój komfort. A męża w którym nie masz oparcia i musisz znosic jego humory, po prostu olej i przegon na cztery wiatry. Tego kwiatu i pół światu. :D :D :D
  • Dreama, tymbardziej powinnaś myśleć o nich. O tym jaki widzą przykład w Tobie i w mężu. To wszystko od Ciebie zależy. Jeśli chce być dupkiem niech będzie. Dzieci wszystko rozumieją. I to na nich się najbardziej odbija to co się dzieje. Sama wiem o tym najlepiej. Małżeństwo moich rodziców to był dla mnie koszmar mimo że nie było przemocy fizycznej. Liczyła się dla niego tylko firma, pieniądze. Nikt nie potrzebuje niedzielnego ojca. Im równie dobrze może to nie zrobić różnicy czy będą go widzieć raz w tygodniu w domu czy w innym miejscu. A dla ciebie to może być wszystko. Nie warto być nieszczęśliwym, naprawdę. Ale bądź z nimi zacznij żyć tak jakbyś już była sama. Chociaż na chwilę. Zwłaszcza że masz taką możliwość bo w tygodniu go nie ma. Zacznij układać swoje życie a potem zobaczysz jak siw czujesz. Znajdź w któryś weekend opiekę nad dziewczynami. Spróbuj spędzić czas z mężem sam na sam a jeśli on wyjdzie zrób to samo. Zrelaksuj się. Myśl o sobie kochana. Trzymaj się <3 myślę cieplp o was wszystkich i trzymam kciuki <3 pa


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat