Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

13 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10917 odpowiedzi:
  • 5 lat temu

    Własnie dostalam wyniki i jest wszystko ok. Fragment wyciety z duzym zapasem ;) takze jestem przeszczesliwa ;)

  • 5 lat temu

    Agatta niestety wynikow nie ma. Obstawiam ze beda w piatek najwczesniej. 

    Dziewczyny, a czy wy po zabiegu Leep mialyscie krwawienia? Ja nie wiem sama czy to juz miesiaczka przyszla przed czasem czy to normalne ze mam krwawienie jak przy okresie?

  • 5 lat temu

    Dziękuje Agnieszko. Ogólnie jestem bardzo pozytywnie i optymistycznie nastawiona. Jedyne co pozostanie już pewnie na zawsze to strach, czy hpv nie zaatakuje kiedyś innych obszarów :( i tego faktycznie się boję.

  • 5 lat temu

    Aparat, czy wyniki już są?? Trzymam mocno kciuki!!! 

    Dziewczynki, właśnie ustalono mi termin operacji. 18 czerwca idę do szpitala a oper.19go Dociera do mnie, ze przede mną moja ostatnia miesiączka w moim zyciu. Tragedii z tego powodu nie ma i w sumie powinnam się cieszyć. Jednak nie ukrywam, ze to dziwne uczucie wręcz napawa smutkiem..

    Hmm..

    Trzymam kciuki za wszystkie zabiegi nadchodzące oraz Wasze wyniki. ☺️

  • Kaa, Ty jesteś niesamowita. Kilka dni temu przeczytałam chyba z 250 str tego wątku. To były Twoje pierwsze tygodnie po operacji, jestem pełna podziwu dla Twojego optymizmu! Trzymam kciuki za Twoje wyniki i żeby zawsze już było dobrze 😊

    Renia, Aparat mam nadzieję że u Was też będzie super. Nie gorzej niż przy wycinkach i oczywiście duuuuuzy margines zdrowej tkanki!!! Dawajcie znać.

    Ja się trochę czuje jak bym miała chorobę dwubiegunowa, bo z jednej strony cieszę się że w wycinkach nie było komórek rakowych, a z drugiej oblewa mnie zimny pot na myśl, że histopatolog po konizacji będzie miał jeszcze kawał mięcha do przeszukania

    Kate, ja w Wawie w Instytucie Onkologii. Na razie z terminami ok - Leep po 2 tyg od wyników wycinkow. Dużo czekania tylko przy wizytach, bo niby na godzinę zapisują, ale czekasz 3-4h. NFZ.

  • Aparat LEEP miałam 18.02. 2019, wynik i konsultacje miałam 01.03 i granice i kanał czyste, a na kontroli byłam 25.03.2019 i juz dostałam zielone swiatło bo szyjka była wygojona. Myślałam, ze szybko pojdzie tak jak w pierwszej ciąży a tu nie miłe zaskoczenie. Szyjki troche jeszcze zostało, ale przy wznowie pewnie bedzie amputacja wiec nieco mi sie spieszy 😞

  • 5 lat temu

    Ja niestety nadal nie mam wyników po elektrokonizacji, a podobno miały być dzisiaj. Pewnie przez majówkę mają lekkie opóźnienia.

    Sylwia - a po jakim czasie od zabiegu dostałaś zielone światło żeby się starać o ciążę? Ja przed zabiegiem starałam się 1,5 roku bezskutecznie i mam nadzieję, że nie bede musiała długo czekać żeby wznowić starania :)

  • Czesc dziewczyny, jakis czas mnie nie było ale nadrobiłam lekturę😋 Zania1313 Gratulacje i nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, bo u nas minął drugi cykl starań i dzisiaj dostałam okres. Jestem po badaniach hormonalnych bo nie moge tracic czasu i mam troche problemów więc czekam na wizytę u endokrynologa i gina. Dla przypomnienia jestem po 2 elektrokonizacjach przy czym ostatnia 18.02.2019 zakończyła sprawę. W czerwcu mam kontrolę u profesora w Warszawie i zaczynam się nieco denerwować, bo nadal nie ma ciąży a profesor zalecał nie zwlekać 😞 Dziewczyny trzymam za was kciuki! 

  • Hej Aparat jak będziesz miała wyniki to daj nam znać odrazu🙂

    Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplutko

  • 5 lat temu

    Karolcia82 ja miałam zabieg Leep 2 tygodnie temu w znieczuleniu miejscowym. Sam zabieg był dla mnie bezbolesny, po zabiegu również dobrze się czułam. Czasami tylko jak dłuzej spacerowałam to czułam takie ciągnięcie w dole brzucha. Dokładnie 10 dni po zabiegu przyszło większe krwawienie, ale pani ginekolog uprzedzała że tak może się zdarzyć. Obecnie czekam na wyniki badania histopatologicznego tkanki, która została wycięta, powinny być już jutro i się mega boję :( 



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat