lilith.p, Wspiera

od 2012-05-17

ilość postów: 1176

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

7 lat temu
Domel1, takich historii jest cała masa. Nie tylko w przypadku raka jajnika...

Rak jajnika

7 lat temu
Wszystko to albo grzybica, albo problemy z pęcherzykiem żółciowym... eh Czasu nie cofniemy.

Rak jajnika

7 lat temu
Domel1... moja Mama czuła, że dzieje się coś niedobrego. 4 miesiące przed diagnozą chodziła do ginekologa, ordynatora oddziału gin. w naszym rodzinnym mieście. 150 zł za wizytę, wizyt 4... i co? Leczył Ją na grzybicę!!!Nie zlecił żadnych badań, typu marker, OB, nie zrobił nic... a później 3 stadium, wodobrzusze.

Rak jajnika

7 lat temu
Nana tak też myślałam... A R. ma jakieś pomysły na leczenie? Sugeruje jakieś rozwiązanie? Może sam taxol? Trzymam kciuki! A co do bólu - poradnia?

Rak jajnika

7 lat temu
Nana, Kucja co u Was???

Rak jajnika

7 lat temu
Tess... W procesie złośliwym architektura tkanek zostaje zniszczona i dochodzi do uwolnienia antygenu CA 125 do krążenia. To samo zjawisko może wystąpić w procesie łagodnym, jeżeli dojdzie do zmian w architekturze tkanek. Podwyższone stężenia markera stwierdza się w surowicy krwi w warunkach fizjologicznych (w czasie miesiączki, pierwszym trymestrze ciąży, po porodzie), a także w warunkach patologicznych (krwawieniach do jamy brzusznej , zakażeniach, chorobach zapalnych miednicy mniejszej, mięśniakach macicy, endometriozie, ciąży ektopowej, zespole Meigsa). Podwyższone stężenia tego markera opisywano w przebiegu chorób niezwiązanych z żeńskimi narządami płciowymi ( rak trzustki, rak płuc, żołądka, jelit, chłoniaki). Wynika stąd, że marker CA 125 nie jest swoisty dla raka jajnika [16- 20]. http://www.wbc.poznan.pl/Content/232757/index.pdf

Rak jajnika

7 lat temu
Nana, trzymam kciuki!! Daj znać

Rak jajnika

7 lat temu
Kochana, wyleczenie może i nie... ale przedłużanie życia i owszem! I tego się trzeba trzymać :)

Rak jajnika

7 lat temu
Kucja - <3 <3

Rak jajnika

7 lat temu
Mojej Mamie po operacji dano pół roku życia ;) Minęło 5 lat.... Oczywiście jest to kwestia leczenia, innego, niż standardowo. Też mówiono nam , że zmiany na otrzewnej nie do wyleczenia. W PET czysto. (Oczywiscie nie jest to badanie w 100% miarodajne.)