lilith.p, Wspiera

od 2012-05-17

ilość postów: 1176

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

7 lat temu
Kotka, nie. Jak HIPEC wszedł do Bydgoszczy, Mama kończyła przedłużone leczenie. PET Nie wykazał żadnych zmian. Marker stabilny. Rozważaliśmy jednak taki zabieg, gdyby choroba wróciła i to na otrzewną. Póki co jest dobrze. Tak było przynajmniej w styczniu. Marker robimy za jakis tydzień, może dwa w 4 rocznicę podania chemioterapii

Rak jajnika

7 lat temu
Kotka, mojej Mamie też nie usunęli wszystkich zmian na otrzewnej, cała była utkana małymi zmianami. Otrzewna to ciężka sprawa. A konsultowaliście HIPEC w innym ośrodku?

Rak jajnika

7 lat temu
Nana - współczuję przeżyć. Jak można wyrwać nie tego zęba? :/ Trzymaj się Kochana <3 <3

Rak jajnika

7 lat temu
Kotka - popieram dziewczyny - ma nie boleć! Możecie spróbować maści. Mama ma jakieś problemy z żołądkiem? U nas standardowo po chemioterapii zalecano brać Contix w celach osłonowych. Także spróbujcie, jak nie macie. Zawsze coś ;) Na zaparcia - śliwki, jogurty naturalne, woda letnia na pusty żołądek, siemię lniane. A najważniejsze, jeśli się da, unikać w dużej ilości leków przeciwwymiotnych.

Rak jajnika

7 lat temu
Lupus - uda Ci się jeszcze odpocząć :) póki co trzeba walczyć. Moja Mama rok jeździła na chemię. Ostatnie pół roku to już wlewy co tydzień. Jak Ona się cieszyła z dłuższego leczenia :D Wiadomo - człowiek ma dosyć szpitala, wkłuć, wlewów, ale jak trzeba, to trzeba. U mojej Mamy przedłużenie chemii było spowodowane właśnie naciekami na otrzewnej. Także temat paskudy mamy przerobiony ;) zmiany na otrzewnej bardzo ciężko leczy się standardową chemią z racji kiepskiego unaczynienia, a wiadomo chemia pomyka po organizmie naczyniami krwionośnymi.

Rak jajnika

7 lat temu
<3

Rak jajnika

7 lat temu
Lupus, nie zrozum mnie źle, ale ciesz się, że lekarze mają dla Ciebie jakieś leczenie. Znam takie przypadki, gdzie odsyłają z podwyższonym markerem na kontrolę za 2-3 miesiące i jest dopiero dupa... Zmiany na otrzewnej są praktycznie nie do uchwycenia - najlepiej widoczne podczas zabiegu operacyjnego. TK, MR, PET to nie są badania dajace w 100% obraz zaawansowania choroby. Każde z nich obarczone jest marginesem błędu. Lepiej dobić wszystko odpowiednio wcześnie, pozbyć się lokatora... niż czekać aż ewentualne zmiany na otrzewnej dadzą rozsiew na całą jamę brzuszną

Rak jajnika

7 lat temu
Nie wiem też, czy takie natychmiastowe rzucenie palenia po kilkunastu latach jest dobre dla organizmu... toć to musi być szok. Teściowej Brata urolog (CO Bydgoszcz) zalecał stopniowe ograniczanie, aż do 0.

Rak jajnika

7 lat temu
Nana, jak samopoczucie??? Margareta - rak jajnika to choroba przewlekła. W bydgoskiej onkologii nie ma zwyczaju miziania pacjenta po główce i mówienia, będzie dobrze, będzie Pani zdrowa, itp. Nikt gruszek na wierzbie nie będzie obiecywał. Bardziej podchodzą do leczenia racjonalnie, stonowanie... Lepsze to, niż...skrajny pesymizm. Jak sama widzisz po dziewczynach na forum, walczą. Aniu, moja Mama nie pali. Teściowa brata za to z diagnozą rak pęcherza moczowego - palenie dłuuugoletnie, nie rzuciła. Moja ma za to inną manię - słodycze, słodycze i jeszcze raz słodycze. Żelki, wafelki, czekoladki. Wróciła do wagi sprzed choroby, rozmiar 50 ;) a podczas leczenia 40

Rak jajnika

7 lat temu
Ania, ja niestety nic nie wiem. Może wystarczy zadzwonić do szpitala w Poznaniu? Bydgoszcz informacji udzielała telefonicznie. Jeśli się nie mylę doc Mądry pracuje w Szpitalu Przemienienia Pańskiego.