od 2012-05-17
ilość postów: 1176
witam się 🙂
Za chwilę minie 12 lat ... aż nie mogę uwierzyć, mama dalej dobrze. Od tego roku tylko jedna kontrola...
Pozdr
Mecha, moja Mama nie miała wznowy. Pomimo rozsianego procesu, pozostawionych zmian, w kwietniu minie 9 lat od zakończenia chemii. Miała wydłużone leczenie taksolem w terapii cotygodniowej. Znam przypadki,.gdzie są wznowy, operacja, leczenie..i panie żyją np 10 lat
Lipka, to naprawdę... straszne. Jak byliśmy w tym ciągu leczenia to jakoś się orientowalam. Mama w sumie dopiero od roku ma wizyty kontrolne u innych onkologów niż jej Pani Doktor.. ciężko ją złapać.. chociaż wiem, że jakby coś się stało, to gdybym podeszła na onkologię kliniczna ,by pomogła... Raz Mama miała jakieś dziwne wyniki markera piersi, to od razu USG, mammografia. A Pani Doktor nie przyjmuje prywatnie.. więc to nie jest kwestia $$
leczona była w co.. chemioterapia, natomiast operacje miała w innym szpitalu..
Co do CO w Bydgoszczy, to chyba sporo się zmieniło...mieliśmy szczęście do naszej onkolog. Ogromne
witam się po bardzo długiej przerwie.
1 lutego minęło 10 lat od operacji Mamy!! To aż niemożliwe! Miała żyć pół roku ( rozpisany rak jajnika po otrzewnej, pęcherzu, jelitach)
Pozdrawiam wszystkich
ustaw może..mojej Mamie waha się na przestrzeni lat od 5-10. Wszystko jest ok.
dawno mnie tu nie było.. u nas stabilnie, za chwilę będzie 9 lat od diagnozy - dla nowych osób, mama 3b rak jajnika z rozsiewem na otrzewna i inne narządy...
Czy wiecie jak dotrzeć do prof.Wicherka? Pytam dla znajomej
co do SUV.. wynik powyżej 3 sugeruje zmiany nowotworowe.
Pet jest bardziej dokładny niż tomograf czy rezonans, dlatego na nim mogło coś wyjść,a tak było np ok
Witam ☺️
Dawno mnie tutaj nie było...nie jestem w stanie nadrobić, ale pewnie część osób jeszcze nas pamięta.
Stan Mamy bez zmian. Wszystko ok.
Zdrowka dla wszystkich!
tak się składa, że jeździłam na kontrolę i organizowałam operacje Teściowej brata na raka pęcherza moczowego. Dodatkowo brat mojej Mamy ma raka prostaty.. nie ma konsyliow urologicznych... Niestety