niestety Marto13 nikt z nas nie odpowie Tobie na pytanie ile jeszcze czasu pozostało bo każdy z nas także sobie zadaje takie pytanie i nie zna odpowiedzi. Trzeba cieszyć się każdym dniem bo nigdy nic nie wiadomo. Rzeczywiście u taty guz jest olbrzymi ale trzeba być dobrej myśli i nigdy się nie załamywać. Znam z autopsji przypadek, że osobie nie dawano już życia a po chemio- i radioterapii przeżyła jeszcze 7 lat. Wspieraj tatę rozmawiaj z nim jak do tej pory i nie wciąż o raku i tyle. Z tego co wiem to profesor Szczylik to jeden z najlepszych specjalistów w kraju.
https://faqrak.pl/forum/post/l...
Zapraszamy do łączcie do nas będzie się działo ☺
Witajcie. Nie wiem czy pisałam o tym ale raczej nie,więc rozmawiałam z mojego taty siostrą, moją ciocią i ona 20 lat temu również miała guza nerki lewej. Z początku badała się po operacji itd ale to tylko przez 2-3 lata i na tym zakończyła wizyty u lekarzy ponieważ nie miała na to głowy, małe dzieci ,praca itd. Więc na to wychodzi że ja mogę mieć tego gada po niej genetycznie?! Dobranoc 💪
hanna a powiedz urodziłas naturalnie czy było wskazanie do cc po takich przejściach?