Rak tarczycy

15 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13033 odpowiedzi:
  • 5 lat temu

    Pierwszego dnia wieczorem już mogłam pójść do toalety.  Następnego dnia rano wyjeli mi sączek z takim wiszącym baniaczkiem i zaczęło się.... nadmiar energii. Musiałam zwiedzić całą onkologię włącznie z podziemiem. Nic mnie nie bolało oprócz gardła. Tak sobie zwiedzałam aż się przeziębiłam albo złapałam wirusa. 2 dnia zdjeli szwy i wypis do domu. Zdychałam 5 dni z gorączką, katarem i kaszlem który strasznie boli świeżo po operacji. 

  • 5 lat temu

    No i dzieki, za to zdjęcie, bo tak można mówić i opisywać, a ciężko sobie wyobrazić, a tak widać idealnie!

  • 5 lat temu

    Zarenka, no super wygląda ta ranka, praktycznie niewidoczna, a przecież będzie jeszcze lepiej. Już zazdroszczę (tak pozytywnie, z życzeniami ZDROWIA ;-) ) A powiedz, jak się czułaś po operacji tak trzy dni po, tydzień po? Ciekawa jestem, bo ja operację mam tydzień przed Wielkanocą, no oczywiste jest, że ja nic robić nie zamierzam, ani przed świętami, ani w trakcie i na pewno nie będę, ale to jednak święta i spodziewam się odwiedzin rodziny no i ciekawa jestem czy będę normalnie funkcjonować, tak żeby posiedzieć w towarzystwie. 

  • 5 lat temu

    tak wygląda blizna po niecałym miesiącu. Żadnych problemów z głosem.  Nie ma się czego obawiać. Ze mną leżała Pani która troszkę zachrypiała ale po 2 dniu już było znacznie lepiej 

  • 5 lat temu
  • 5 lat temu

    ja miałam operację 12.02 i jak narazie nie mogę nosić niczego co choć trochę uciska szyję.  Rzeczywiście to miejsce jest wyjątkowo wrażliwe. 

  • 5 lat temu

    Jestem 4 miesiące po operacji i jak ubiorę golfik czy szalik to muszę go zdjąć..mam drażliwe to miejsce ...niewiem czym to jest spowodowane ..czy tylko ja tak mam .. moze ktoś się inny wypowie czy podobnie miał....czy minie to ...

  • 5 lat temu

    Kurczę, o tym nie pomyślałam, że mogę mieć z tym problem. Myślałam raczej tylko o tym żeby to zakryć, żeby nie wzbudzać zainteresowania...

  • 5 lat temu

    Z kupowaniem garderoby pooperacyjnej na ostrożnie :-) bo ja nie mogłam długo nosić niczego zasłaniającego ranę ..miałam odruchy :-) 

  • 5 lat temu

    Kochani, dziękuję wszystkim za odpowiedzi, mam nadzieję, że będzie dobrze, te obawy rodzą się jakoś tak same, to dlatego, że czytam o tym wszystkim, rozmawiam z ludźmi itd. dobrze że czas tak szybko ucieka, został mi jeszcze miesiąc do operacji, a wiem, że to minie jak z bicza strzelił. Zajęłam się teraz "kompletowaniem" garderoby na po operacji. Nie miałam nigdy ubrań "pod szyję", to teraz mam okazję kupić sobie coś ze stójką, ładnym kolnierzykiem, apaszkę.... W taki sposób próbuję sobie odwrócić uwagę od głównego problemu, w taki sposób czuję, że jeszcze coś tam kontroluję. Pozdrawiam Was!



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat