Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
A jak dzisiaj samopoczucie Ewa i Ewciaak?
-
Hej hej:) Tak mam sterydy dzień przed chemią w dzień chemii i dzień po. Wyskakują mi na twarzy pryszcze wrr. Ewa30 powiedz mi jaką Ty chemię dostałaś? I dlaczego zatrzymali Cię w szpitalu na 3 dni?
-
Hej Ewo, mam nadzieje, ze dzis lepiej, ja musialam duzo lezec przez pierwsze dni po chemii. Mi sterydy podawano z chemia, Nie znam sie kompletnie nie wiem, jaka jest roznica. A napaday gpraca mialam przez jakies 3 noce po wlewie.
-
Rybenko lub Ewciu, czy wy też musiałyście prze chemią w trakcie i dzien po brac sterydy? dali mi w sumie 48 tabletek do połknięcia przez 3 dni i mam takie napady gorąca że szok....
-
Mam książkowe objawy ciążowe :) hahaha... cały dzień mi było dobrze, przyszedł wieczór jest mi niedobrze :) w początkowym okresie ciąży było tak samo, mdłości pieruńskie nie rano a wieczorem.... ale mąż mi kupił już leki!!! hura... zaraz sobie zażyje
-
I wspaniala wiadomosc od lekarza!! Bardzo sie ciesze, tak trzymac dziewczyny,
-
Dobrze, ze jestes! Nie chce marudzic, ale recepty na te leki powinnas dostac jeszcze przed chemia. Nie wiem, co ci doradzic, mnie mulilo malo po pierwszym razie, a potem mialam juz leki. Ale tez stosunkowo malo bralam. Juz wieczor, jakos przetrwaj do 21 i idz spac. Ja nie moglam isc spac wczesniej, bo wtedy w nocy malo spalam. Ale w nocy nigdy nie bylo mi niedobrze.
Mi tez troche na mdlosci pomagalo jedzenie po prostu, zreszta tak samo mialam w ciazach. Na razie w zwiazku z tym przytylam 10 kg.......................
Na pewno ci mowia o tym co cie jeszcze moze czekac, ale mnie np bol gardla zaskoczyl , na poczatku myslalam ze to przeziebienie, ale to efekt uboczny. Jkaby co pisz, co czujesz, bedziemy doradzac.
Dobrej nocy ci zycze, jutro bedzie lepiej!!!!!!!!!!!!
-
Witam.... jestem :) w środę o 9 rano dostałam zupkę :) cały dzień mi wczoraj było niedobrze, dostałam 3 zastrzyki zofran, dobrze że zostałam w szpitalu! bo o 18 dostałam dreszczy, było mi zimno, gorąco, wypieki na twarzy, serce waliło jak oszalałe ;/ ciśnienie skoczyło, puls wysoki, wzywali lekarza - dostałam jakiś zastrzyk i powoli wszystko się uspokoiło. Spałam całą noc ładnie po tym zastrzyku, ale pani doktor mi powiedziała, że to nie wina chemii a sterydów które dostałam przed! 24 tabletki przed, i 24 tabletki po!!!! jakoś to musiało się odbić na organizmie.
Zaczyna mnie mulić, nigdzie nie umiałam kupić tych leków przeciwwymiotnych! zamówione na jutro!! jak się ratować dzisiejszego wieczoru???????? co robić????
Ogólnie jest dobrze, tylko mam mdłości, jakbym była w ciąży :))) hahaha....
Ale rozmawiałam dziś z panią doktor, szefową działu chemioterapii i ona powiedziała że choroba jest do wyleczenia :)))) guzek był mały i wszystko będzie dobrze :)))
Ale się cieszę !!!!!!! :)))))
-
Ewa, wrocilas do domu? Jak ci?
-
Moje biedactwo! Mam nadzieje ze rzeczywiscie wracasz do zdrowia, mnie bardzo uczulano na chorowanie w czasie chemii, bo czasem zwykly atybiotyk moze nie pomoc. Ale po jednej chemii to jeszcze masz w miare normalna odpornosc. Ale hello, co to za zalamka? Kochana, czy wiesz, ze na cukrzyce umiera w Polsce tyle samo osob co na raka? A malo kto zalamuje sie na wiesc ze ma cukrzyce. Kochana, nie ma powodu sie zalamywac. Przed toba cale zycie! A rak tylko czeka na twoja rozpacz, bo tym sie zywi najchetniej.
Kazdy ma swoj sposob na poprawe samopoczucia. Ja snuje plany wakacyjne wlasnie. I chyba to jest najlepsze, patrzenie w przyszlosc, bo ta przyszlosc na pewno nadejdzie!
Ten trudny czas potraktuj jako czas dla siebie po prostu, chwile zwolnienia, i uwierz w to, ze bedzie dobrze! Bo bedzie!
Ja sie czuje ok, za tydzien nastepny wlew. I wiesz, z kazda chemia psychicznie czuje sie lepiej!
Mocno sciskam, trzymaj sie!!