Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11998 odpowiedzi:
  • Witam wszytskich... chcialam podzielic sie z wami dobrą nowiną... po drugim MRT Tata jest czysty :-) przypomnę że w grudniu przeszedł radykalną. Jak narazie wygrywamy z raczyskiem.  To już 2-0 dla nas. Pozdrawiam Gorąco :))

  • 6 lat temu

    Super się czyta takie wiadomości. Dają nadzieję innym.

    U mnie wynik walki z raczyskiem dokładnie odwrotny. 2:0 dla raka. Po radykalnej miałam już dwie wznowy usunięte operacyjnie. Ostatnia operacja tydzień temu i nie wiadomo co dalej.

    Pozdrowienia dla wszystkich.

    Wpis edytowany dnia 30-08-2018 11:48 przez bratka
  • Wpis edytowany dnia 03-09-2018 08:21 przez moderatorp
  • Witajcie, chciałam podzielić się z Wami dobrą nowiną, w piątek wróciłam z pobytu w sanatorium w Bukowinie Tatrzańskiej a dzisiaj odebrałam wyniki z tk, jest wszystko w porządku, jestem zdrowa, cieszę się jak małe dziecko z cukierka ,chciała bym aby wszyscy otrzymywali takie dobre wyniki, w lipcu minęło 6 lat od ostatniej operacji /radykalnej/ a w październiku minie 10 lat od wykrycia raka, myślę że udało mi się wygrać z gadem, oby wszyscy mogli cieszyć się tak jak ja, życzę tego wszystkim z całego serca, pozdrawiam .

  • 6 lat temu

    Dona, tą wspaniałą wiadomością przekazałaś bardzo dużo dobrej energii wszystkim zmagającym się z rakiem. To także wskazówka dla wahających się z podjęciem decyzji o radykalnej. Ciszę się razem z Tobą. Pozdrawiam serdecznie.

  • Dona takich wiadomości nam trzeba:) my z tata dziś na 20 chemii już w sumie, jeszcze jedna za tydzień i 17.09 tk głowy i jamy brzusznej, po tym badaniu decyzja co dalej....pozdrawiam wszystkich 

  • Witajcie dziś tata nie dostał chemii musieliśmy przerwać cykl....wyniki są za słabe. Czekamy na tk 17.09 i dalsze decyzje 

  • Mam nadzieję   trzymam kciuki za tatę, będzie dobrze,musi poprawić wyniki krwi a może tk pokaże że już jest wszystko dobrze i chemia nie będzie potrzebna,trzeba wierzyć że wszystko się dobrze ułoży i tato wygra walkę ,życzę mu tego z całego serca ,walka z gadem jest długa i ciężka ale udaje się wygrać,pozdrawiam Was serdecznie i życzę zdrówka i wytrwałości.

  • https://faqrak.pl/forum/post/l...

    Zapraszamy dolączcie do nas ☺

  • Witam serdecznie:)

    Dawno mnie nie było, ale mam zbyt dużo obowiązków i brak czasu. Odpisuję jedynie na maile:)

    Wczoraj dostałam na maila prośbę o udostępnienie takiej oto wiadomości:

    Ze względu na fakty, iż aktualnie w należącym do Uniwersytetu Jagiellońskiego Centrum Badań Klinicznych Jagiellońskiego Centrum Innowacji w Krakowie (www.cbkjci.pl; www.jci.pl) prowadzone jest badanie kliniczne u chorych z rakiem pęcherza moczowego w stadium zaawansowanym lub z przerzutami, którzy są już po pierwszym cyklu chemioterapii chciałam zapytać się czy byłaby możliwość poinformowania forumowiczów o takiej możliwości.

     

    Szczegóły dotyczące tego badania chętnie przekaże w rozmowie telefonicznej dr hab. n. med. Tomasz Miszalski-Jamka: 783 319 956.

    Jeśli jest ktoś chętny to proszę dzwonić i dowiedzieć się szczegółów.

    Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo zdrowia.



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat