Witam jestem tu nowa mam 25 lat( nie mam dzieci) 11 lipca stwierdzono u mnie guz lewego jajnika 11cm a prawy caly w dziurach jak żółty ser pan profesor akurat wyjeżdżał na urlop wiec zaraz po powrocie ustawił mnie na 21lipca na stawienie w szpitalu a 22 operacja :-(
Turczynka dzis mialam badanie u innego lekarza i na innym nowszym sprzecie moj gin dal mi tylko skierowanie do szpitala bez wyjasnienia dodal tylko że to nie musi być rak...no owszem nie musi napedzil piętra jak cholera....muszę poszukać jakiegoś dobrego prywatnie tak na przyszłość B do tego co chodzilam nigdy więcej nie pójdę z to jest rozpoznanie wstępne nie mogę rozczytac dobrze co tu jest nabazgrane ;) jestem dobrej myśli
I wiem że tak naprawdę będzie wiadomo co to jest jak to wytna...chociaż mam nadzieję i nie będę budzić się codziennie z myślą "Boże kochany ja mam raka?"Bo miałam takie myślenie ;(
I wiem że tak naprawdę będzie wiadomo co to jest jak to wytna...chociaż mam nadzieję i nie będę budzić się codziennie z myślą "Boże kochany ja mam raka?"Bo miałam takie myślenie ;(
Wiesz co, albo to strasznie długo musisz czekać! No niemożliwym jest aby przy tak wysokim markerze i widocznym guzem czekać trzy miesiące! A gdzie Ty mieszkasz? Jak szybko rośnie guz? Miałaś juz wcześniej problemy z endometrioza? Przecież to oszaleć można tyle czekać...
Od zawsze miałam problem z miesiaczkami od ponad roku chodzilam do lekarza bo mnie ciągle bolało podbrzusze robił usg ale nic nie było zero stanu zapalnegoitd. dał mi tabletki ból przeszedł ale bardzo zle się po nich czulam tak przez ponad rok walczyłam z tabsami cztery miesiące temu definitywny koniec z tabletkami i znów powrocil ból więc poszłam przebadać to i wyszło ze mam jakiegoś guza dodatkowo problemy zoladkowe.Badanie na markery robiłam jak byłam dobrze przeziebiona i dzień przed miesiaczka może dlatego takie wysokie ale dla własnego spokoju zrobię te badanie jeszcze raz i chyba masz rację żeby iść to skonsultować jeszcze z innym lekarzem bo to dość długo muszę czekać.
Wiesz, może jestem przewrażliwiona, ale i tak uważam, ze to za długo... Ca125 może być podwyższony przy stanie zapalnym, endometriozie czy miesiączce, no ale Twój nie jest lekko podwyższony ponad normę ale bardzo wysoki! Oczywiście nie chce Cie straszyć i życzę Ci z całego serducha abyś szybko zniknęła z tego forum, ale proszę Cie, nie bagatelizuj sytuacji. Czas w tej chorobie jest naistotniejszy. Proponuje Ci abyś skopiowała post na wątek Gojki, tam codziennie jest kilka babek, może one inaczej spojrzą na Twoja sytuacje :) PS. Ja przed operacja miałam ca125 - 312...
Witajcie kochane dziś wróciłam ze szpitala ?jednak to guz Endo już się go pozbyli ?Teraz zostało poczekać na wynik histo jako oficjalna diagnoza jestem szczęśliwa że to nie rak ?badania wszystkie ok trzeba tylko wziąć się za ta endometrioze i można żyć