nowotwórjajnika,przezut na piers
zalogowała mnie własnie siostra ,nie wiem jak zaczac pisac z kims,...?jak szukac wsparcia,gubie sie narazie
-
Monik skad jesteś? Gdzie się leczysz?
-
monik
mam w rodzinie kobitke ktora miala przerzuty 5 razy i teraz juz od wielu lat jest zdrowa :) walcz kochana a ten cham wkoncu zrozumie ze po tylu razach nie ma z Toba szans
-
Monik ja się leczę w gdańsku. Zaczęło się jesienią 2011 od tego że miałam wodobrzusze, szybka operacja a potem diagnoza rak jajnika 3c. Staram się być silna ale wiesz jak to jest czasami jest ciężko. Najważniejsze żeby się nie poddawać. W trudnych momentach przypominam sobie ciocię która najpierw miała usunięte narządy rodne ,potem obie piersi i na koniec coś w gardle a teraz ma ponad 80 lat i od dawna nie choruje. Walcz bo z tym cholerstwem można wygrać. Podam Ci mojego maila gdybyś wolała napisać bardziej prywatnie - anna.gor775@wp.pl
-
ja wqlcze z rakiem od dwoch lat..mam juz 3 raz przerzuta...boje sie o moja psychike................nie radze sobie
-
-
Witaj monik. Mnie logowała córka ale już sobie radzę sama. Choruję na raka jajnika, w kwietniu zeszłego roku skończyłam chemioterapię. Napisz coś o sobie . Pozdrawiam.