Cześć dziewczyny. Mam na imię Agnieszka. Czytam Wasze wpisy od około miesiąca. HSIL/CIN3/CIS to moja dotychczasowa diagnoza. Kolposkopia niesatysfakcjonujaca, mozaika, punkcikowanie.... wysokie prawdopodobieństwo najgorszego. Za tydzień w piątek wynik biopsji. Ja już nie daje rady psychicznie. Widzę u siebie milion objawów od kolposkopii. Psychiatrę już zaliczyłam ale leki narazie nie pomagają. Wyje, ze to już koniec. Nie umiem się zebrać na pozytywne nastawienie. Oszaleje! Najpierw ze stresu schudłam w tydzień 3kg, teraz jem a właściwe zre byle co, byle jak i tyje! Pale papierosa jednego za drugim a najgorsze, ze tylko alkohol mnie uspokaja. Więc do wszystkiego mam jeszcze moralniaka. Nienawidzę siebie!
Dzięki Aga, że tak szybko odpisałaś. Czytałam o dobrych rezultatach ale przecież to niestety nie dotyczy każdej z Was/nas... Ja będąc realistka zdaję sobie sprawę, ze to loteria. Jestem wsciekla na siebie, ze tak głupio postępuje zamiast pomóc organizmowi zebrać siły. Ciężko skupić mi się na czymkolwiek. Moja pasja czyli gotowanie poszła w odstawke. Muzyka najukochansza mnie irytuje i zaczynam ryczec bo z czymś fajnym mi sie kojarzy. Chwilę przed wynikami kupiłam bilety dla mnie i moich bliskich na koncert w lutym naszego ulubionego zespołu. Teraz myślę, żeby je zwrócić bo w lutym pewnie nie będę w stanie. Uzalam się, wiem. Jeżdżę rowerem, jest pogoda ale i tak głowa nie pozwala sie tym cieszyć.
agadomini ja się zgadzam z Agnieszka76, też swego czasu myślałam,że świąt nie dożyję i to była moja pierwsza myśl jak się budziłam i ostatnia każdego dnia, co będzie z moimi najbliższymi i w ogóle.... dlatego myślę, że to jest normalne kiedy mamy obok siebie ludzi których kochamy.Strach i obawa to są te uczucia dzień w dzień.
Ale potem idzie nowe i może być lepiej. Stan psychiczny jest szalenie ważny. I to nie blef ani ściema.
Bądź z nami w kontakcie, nie chowaj się. A piątek szybko nadejdzie i wtedy daj znać co wykazała biopsja.
Każda z nas miała i ma chwile zwątpienia i beznadziei ale to minie, naprawdę minie. Pozdrawiam Ciebie i wszystkie odpoczywające !!
jezyk321 jak to bez biopsji? Ja miałam pobrane z szyjki i jamy macicy i lyzeczkowanie bo był polip. No i czekam co dalej. Pani doktor w centrum profilaktyki na Ursynowie taka rozmowna, ze szok😠 ale jedna z najlepszych diagnostow. Tylko troszke oziebla. Lejek powiadasz?😜 oj póki co mój się zapchal☺ ale właśnie czuję jakiś lepszy humor choć już zasypiam. Fajnie, ze do Was napisałam. Tyle, ze i tak wiem, ze mam hustawke emocjonalną. Aby do rana.. Buziaki