CA 125

8 lat temu
Naczytalam sie ze CA 125 nie jest miarodajny i nie zawsze jest podwyzszony i teraz strasznie sie denerwuje.... :( Pare tygodni temu mialam pobierana krew CA 125 14 wiec w normie. Na USG jeszcze czekam... i to czekanie mnie dobija... Ostatnio zaczelam miec problemy z trawieniem (biegunki lub selektywne trawienie) Przestalam trawic niektore produkty. Zaczelo sie od orzechow i granoli... Dodatkowo mimo zwiekszonej aktywnosci fizycznej wydaje mi sie jakby moj obwod brzucha ciagle sie zwiekszal. Szybko jestem pelna i mam wrazenie jakby cos uciskalo moj zoladek. Przez chwile myslalam ze jestem w ciazy bo zaczelam chodzic do ubikacji czesciej.. Lekarka zbadala mnie na celiakie to zostalo wykluczone.. Do tego dochodza nieregularne miesiaczki... Czy powinnam sie martwic???? znaczy martwie sie za 10 osob pewnie... eh ktos mial podobne objawy?
8 odpowiedzi:
  • Vaddy jeśli występują takie objawy na pewno trzeba zrobić dobre USG brzucha lub tomograf.Być może jest coś nie tak w układzie pokarmowym ,należy tez pamiętać ,że biegunki mogą być tez na tle stresowym.Kolonoskopia tez koniecznie .
  • 8 lat temu
    Dziękuję za odpowiedź. Na usg czekam. Niestety przebywam za granicą i tu do ginekologa dostać się to jakaś paranoja..... Jak nie masz infekcji itd... to nie przyjmą cie ... Tyle z bycia pożądana osoba;) Jak powiedziałam kobitce objawy i ze chce jajniki sprawdzić to mi powiedziała ze mało prawdopodobne żeby coś się działo. .. i że muszę wrócić do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie... bo oni głównie infekcje leczą ... a inne rzeczy na skierowanie.... Krew mnie zalała bo wynika z tego ze jakbym była pospolita szmata to pewnie tego samego dnia zbadali mnie.... A tak GP zrobił mi badanie krwi... no i wsumie wspomniała tylko ze sprawdzi celiake... z łaska dali mi wyniki po 3 dniach proszenia... z c125... nawet nie wspomniała nic ze będzie sprawdzać. .. eh to jeszcze podenerwuje się trochę do usg... O_o
  • Hm a u nas Polacy strasznie narzekają na służbę zdrowia a okazuje się czytając Ciebie ,zenajgorzej nie jest.Warto byłoby zrobić kolonoskopię ,podkoloryzuj trochę objawy i każ sobie dać skierowanie innej rady nie ma . :(
  • 8 lat temu
    Dzięki dziewczyny chyba faktycznie trzeba wyolbrzymic... ale innego wyjścia nie ma... no wygląda na to ze w Polsce jest o niebo lepiej ... ja jak na razie mam same źle wspomnienia jeśli chodzi o lekarzy... chyba gwoździem do trumny było jak 2 lata temu pani mi powiedziała ze ma tylko 10 min dla mnie więc żebym wybrała najbardziej uciążliwy problem i się nim zajmie.... chyba źle wybrałam bo do tej pory nie doszli... nie wspominając ze czekałam na wizytę rok...
  • Vaddy pewnie ,że jest o niebo lepiej .Nie ma co narzekać .Czasami my sami zle ukierunkowujemy swoje leczenie . :(Koleżanko walcz o siebie ,naciskaj dotąd ,ąż zostaniesz przebadana to Twoje zdrowie i życie i nie daj się wypychać z gabinetów ,wchodż oknem jak trzeba będzie powodzenia.
  • Vaddy sama mieszkałam poza Polską i wiem jak tam trudno dostać się do ginekologa. Byłam tylko raz bo miałam plamienia -wyglądało to tak, że poszłam do rodzinnej, zgłosiłam problem, ona wysłała wiadomość do szpitala i musiałam czekać na list z szpitala z datą wizyty. Zrób tak i może poproś o wydanie jakiegoś pilnego skierowania. Ja teraz bardzo żałuję, że przylatując do Polski nie robiłam sobie kontrolnych badań. Jestem umówiona na za tydzień i zjadają mnie nerwy. Koleżanki nie mogą uwierzyć, że nawet w trakcie ciąży ani po urodzeniu nie miałam badania ginekologicznego. Tak więc dobrze Cię rozumiem. Musisz teraz niestety założyć zbroję i walczyć o swoje :)
  • 8 lat temu
    No brak mi cierpliwości .... nie lubię wracać setki razy do lekarzy... oni myślą że wszyscy mają wolne wiec mogą przyjść kiedy chcą. .... na domiar złego babka mi tak pobrała krew ze teraz całe ramię mnie od 3 tygodni boli.... jutro pójdę.... Tak jak mówisz uzbroić się w cierpliwość i walić drzwiami i oknami... Mam nadzieje ze to fałszywy alarm... A badanie mam też za tydzień:) powodzenia Iza mam nadzieje ze wszystko będzie ok Ja też żałuję że w Polsce nie chodziłam. ... Tzn od dłuższego czasu nie byłam w Polsce w gruncie rzeczy... A ostatnio jak byłam wieki temu to miałam wypalana nadzerke wiec wsumie sama jestem sobie winna zaniedbania.... Tak się zastanawiam czy prywatnie w Polsce nie pójść. ... Będę na święta to może umowie się od razu tylko jeszcze nie wiem gdzie... Tak jak mówiłam mam traumatyczne przeżycia z lekarzami tu.... I mogłabym długo pisać.... apropos ciąży. .... u mojej przyjaciółki wykryto raka piersi w ciąży. .... :( tu lekarka jej mówiła ze to naturalne ze piersi się zmieniają w czasie ciąży. ..... wiec poleciała do pl się zbadać i wróciła z diagnoza raka :( ciężko tu zaufać lekarzom jak co chwile słyszysz takie przypadki ze lekarz mówił ze pewnie pani przytyła itd..... po prostu ręce opadają. ..... ale tak jak mówisz trzeba się uzbroić w cierpliwość i mieć nadzieję że będzie ok:)
  • 8 lat temu
    Ból ręki okazał się zwapnieniem ... tzn lekarz powiedział ze on nie widzi powiązania z pobierana krwią i przypisal jakieś leki... na rękę popatrzył w 2 sekundy .... a ja widelca podnieść nie mogę. .. czy można bez rentgenu zwapnienie zdiagnozować?


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat