weronika85, Wspiera

od 2013-02-02

ilość postów: 133

Wspieram mamę! To wymaga wiele sił.

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

9 lat temu
Moina....a2 ma twoja mama,to jest chyba początkowe stadium,niewielki stopień zaawansowania.....ty się kobieto nie zamartwiaj,mówię ci będzie dobrze!!!!!widzisz twojej mamy stadium jest za małe na operacje,a mojej mamy3b było za duże na operacje.....moja mama w sierpniu minie 3lata od wykrycia,a teraz jest 2,5roku po zakończeniu leczenia. Moja czuje sie ok,kontrola pod koniec sierpnia.....ale wiadomo licho nie śpi,wiem co czujesz,i doskonale pamiętam co ja czułam kiedy moja mama zaczynała leczenie. A gdzie twoja sie leczy? Leży w szpitalu czy dojezdzacie? Moja mama wczoraj w pracy i dzisiaj też,pewnie teraz juz codziennie,ale pracuje po 6godzin. Marta gratuluje renty....no tak praca czy kucharki czy szwaczki to praca fizyczna,jedna i druga wymaga dźwigania ciężkiego i ciągłego bycia na nogach. A tak na marginesie ,nie podoba mi sie ta nowa szata,nie mogę sie tu odnaleźć!!! A gdzie reszta dziewczyn??? Proszę podpisać listę obecności! Miłego dnia kobietki!!

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

9 lat temu
Hejka. Marta a więc mama nie pokazała opisu rezonansu z grudnia....komisje miała w lutym. Na pytanie lekarza dlaczego nie ma żadnych dokładniejszych wyników badań,powiedziała,chyba doktor wie jak ciężko dostać się na rezonans lub tomokomputer,a jak juz się dostane to ile trzeba czekać....a prywatnie z takiej renty gdybym zrobiła badania,musiałabym głodować przez miesiąc.....doktor zamilkł,o nic więcej nie pytał. Meg....ja nie odpowiem ci na temat plamien...,moja mama operacji nie miała 3b,ale wkładkę higeniczna nosi codziennie,ale to pewnie tez ze względu na popuszczanie moczu i inne upławy. To na tyle,my wychodzimy z przeziębienia,kaszlu ,kataru i gorączki na prostą powoli. Pozdrawiam upalnie,aż spać nie idzie w nocy:-/ Aha Marta a kiedy masz te komisję lekarska??? Daj nam znać jak u ciebie to przebiegnie. A ty masz zatrudnienie? Moja mama juz nie miała do czego wracać.

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

9 lat temu
Witajcie dziewczyny. Marta,moja mama dostała 2razy rentę po roku, A później dostała na dwa lata ale czesciowa rentę czyli o ile się nie mylę 75%....grosze,ale co zrobić :-/ Ale podejrzewam zależy od lekarza na jakiego trafisz..... U nas ok,jesteśmy teraz u mamy....ja i dzieci przeziebieni jesteśmy,najpierw one teraz ja...ah,katar,kaszel,dobrze że gorączka już minela i narazie obyło się bez antybiotyku. Pozdrowienia dziewczyny i zdrówka. Dodam Marta że moja mama kucharka,w te wakacje dorabia w kuchni,ale po6hodzin dziennie,ale każdy dzień.....takie są prace sezonowe,wykorzystują na Maksa,i 8zl\h

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

9 lat temu
No cześć. Faktycznie strona zmieniona i można się pogubić. U nas też ok,kontrola była 30kwietnia,teraz pod koniec sierpnia. Moje dzieci rosną,tymek 2latka i zaraz2miesiace,Olka zaraz 7miesiecy....wlasnie dzisiaj zauważyłam pierwszy zabek wyrzynajacy się :) A mama dorabia sobie w restauracji w sezonie jako kucharka,od czerwca będzie pracowała każdy dzień po6godzin,ciężko,ale co do skromnej i obcietej renty trzeba dorobić. A poza praca to kwiaty,ogród,i wszystko co dookoła domu się dzieje. Cieszę się że u was ok dziewczyny....trzymajcie się kochane. I do zgadania.

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

10 lat temu
No wiosna wiosna....ogród,kwiaty,dzieci....święta tuż tuż i 30 kwietnia kontrola w Gdyni.
Tym razem bez badań dodatkowych ,tylko ginekologicznie.
Mama zdecydowała się dorobić sobie do renty,spróbuje tak twierdzi,jest kucharka wiec w restauracji,w maju i czerwcu weekendy,a lipiec i sierpień każdy dzień.
Zaznaczyła że maksymalnie do6-8godzin.
Mi osobiście nie podoba się to że w wakacje każdy dzień,bez przerwy,to chyba zs ciężko po takiej chorobie i leczeniu,co myślicie?
Pozdrawiam dziewczynki o zdrówka życzę!!!!

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

10 lat temu
Basiu szalejesz jednym słowem!!!!!!!!!!!!!
Gratulacje i tak dalej!!!!!

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

10 lat temu
A co to za badanie,pobrali wycinki?
No i masakra że tak długi trzeba czekać :|,ale wiem coś na ten temat.
A dr Google nie czytaj,nie sugeruj się informacjami z Internetu i nie dopisuj sobie historii,to nie zawsze dobry doradca,ale jak dowiedziałam się o chorobie mamy robiłam to samo.
Trzymamy kciuki za wyniki,oby to był jakiś stan zapalny,one też maja objawy jak pieczenie itp.
A jak długo trwały te objawy zanim zareagowalas?i co lekarz zalecił ci na ten dluuugi czas oczekiwania na wyniki?

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

10 lat temu
Mieszalka2 a skąd wiesz że zmiany są nowotworowe?
Na podstawie jakich badań,czy może jakieś objawy miałaś?
Osobiście słyszałam obraku sromu,z mama w szpitalu leżała pani z tego typu nowotworem.

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

10 lat temu
Indira....musze być zorganizowana,Bo inaczej bym się pogubiła w obowiązkach,dobrze że mama jest.:D
Basiu czekamy na wieści.

Rak szyjki macicy (leczenie bez operacji) a skutki ubocznymi leczenia

10 lat temu
Ooooo,wchodzę,patrzę,a tu lista obecności sprawdzana:D
Jestem i ja,tzn jesteśmy,ja mama,tymek i ola:-D,roboty każdego dnia co nie miara!!!!!
No i podobnie jak u was,wiosna na całego,wiec korzystamy z pogody na podwórku,w ogródku z dziećmi.
Tymek 4kwietnia ma 2latka,w ostatnim czasu zaczął ładnie mówić i wszystko powtarzać,muszę go pochwalić -zrobił sie grzeczniejszy,a na podwórku,w piaskownicy w lesie....mógłby spędzić caly dzień!!!!
A Olka,też grzeczna,14marca skonczy4miesiace,tak zapieprza czas jak szalony,gaworzy,uśmiecha,mało śpi w dzień....no i ogólnie grzeczna,no chyba że coś dolega.

Ja leżę juz w łóżku bo dzieci fundują mi pobudkę 5.30-6.....,ola w nocy jeszcze dwie pobudki na mleko,a spać idziemy między 18.30a19.30.
Mama czuje się dobrze,bez zmian,pomaga mi na całego.....jutro ma imieniny....bo bozenka.
Kontrola najbliższa 30kwietnia....na myśl o niej też dostaje sraczki,tak jak wy kochane.
Wiec Basiu i anito.....trzymam kciuki i ,zaraz odmawiam 10rozanca za wasze zdrowie!!!!
Dobranoc babeczki.

P.s.może ktoras ma facebooka to się zobaczymy chociaż na zdjęciach co?