turczynka, Walczy

od 2014-05-05

ilość postów: 188

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

8 lat temu
Wiesz co, albo to strasznie długo musisz czekać! No niemożliwym jest aby przy tak wysokim markerze i widocznym guzem czekać trzy miesiące! A gdzie Ty mieszkasz? Jak szybko rośnie guz? Miałaś juz wcześniej problemy z endometrioza? Przecież to oszaleć można tyle czekać...

Rak jajnika

8 lat temu
Mlodazrakiem88, a na jakiej podstawie lekarz stwierdził ze to guz od endometriozy? Operacja dopiero w styczniu??? Skonsultuj proszę wyniki jeszcze z kimś innym...

Rak jajnika

8 lat temu
Super Aniasas! Ja mam taka cicha nadzieje, ze uda mi sie pracować podczas chemii, właśnie z powodów które wymieniłaś. Czuje ze im dłużej siedzę w domu, tym gorzej dla mojej psychiki. Mogę Cie spytać ile masz lat i gdzie pracujesz? I Ciebie Margareta tez?

Rak jajnika

8 lat temu
Dzisiaj mijają cztery tygodnie od operacji, a ja wciaz czekam na wyniki histpat. I chociaż przekonuje sie, ze gorzej niż poprzednim razem być nie może i ze w najgorszym przypadku będę miała znowu chemię, to i tak mnie w środku z nerwów skręca... W przyszły wtorek wracam do pracy i mam mieszane uczucia. Z jednej strony cieszę sie, ze wrócę do normalności a z drugiej przyzwyczaiłam sie do słodkiego lenistwa :) Mam pytanie do Was: pracowalyscie podczas chemii? Da sie? Ja poprzednim razem byłam na macierzyńskim to nie wiem... Pozdrawiam Was wszystkie

Rak jajnika

8 lat temu
Ech, a juz myślałam, ze tu nie wrócisz... Napisz wiecej szczegółów. Jaki rodzaj nowotworu, stadium i stopień złośliwości? Na co czekają z podaniem chemii, bo nie rozumiem... Mi tez po operacji spadły markery, to raczej naturalne, a chemię podali zapobiegawczo. Jak sie czujesz po operacji? Juz sie wszystko zagoiło? Gdzie sie leczysz?

Rak jajnika

8 lat temu
Lola, najważniejsze, ze machina ruszyła. Teraz trzeba zakasać rękawy i do dzieła! Zoperują co do zoperowania, a resztę dobije chemia. Ja miałam zmianę w zatoce Douglasa. Tym razem wycięli mi wszystko. Dwa lata temu miałam operacje oszczędzająca.

Rak jajnika

8 lat temu
Lola18, mam nadzieje, ze szansa jest, inaczej tez jestem skazana. Mój spokój trwał dwa lata i dwa tygodnie temu byłam znowu operowana. Co mówią lekarze? Zmiany da sie wyciąć? Głowa do góry! Z tego co piszesz to sytuacja nie wyglada tragicznie...

Rak jajnika

8 lat temu
Ach, jeszcze jedno. Ja podczas chemioterapii byłam w tzw menopauzie farmakologicznej. Co 28 dni miałam robione zastrzyki Enantone, aby zapobiec uszkodzeniu przez chemioterapię, zdrowego jajnika.

Rak jajnika

8 lat temu
Cześć just29, ja miałam oszczędzająca. Co prawda chemie miałam inna niż Ty (cisplatyne, etopozyd i bleomycyne ) ale powiem Ci, ze zakończyłam ja w lipcu a pierwsza miesiączkę dostałam w listopadzie.

Strach

8 lat temu
Na pewno nie masz żadnych przerzutów! Nowotwory i przerzuty żadnym bulgotaniem sie nie objawiają, bardziej to wyglada na stres! Kochana, jesteś w dobrych rękach, wiem ze w UK bardzo dbają o pacjentów (jedna dziewczyna z tego forum sie leczyła) i to ze tak ponaglają to wcale nie musi oznaczać ze wyniki sa tragiczne, a właśnie fakt dbania o każda osobę. No musisz jakos wytrzymać. Jeszcze kilka dni... Jak chcesz to pisz na wątku Gojki, jest nas tam dużo i na pewno otrzymasz potrzebne wsparcie. Ściskam Cie mocno. PS. Ja właśnie czekam na wynik histopatologiczny po operacji i tez jestem strzępkiem nerwów, ale powtarzam sobie, ze moje zdenerwowanie i stres wyniku nie zmieni...