turczynka, Walczy

od 2014-05-05

ilość postów: 173

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

8 lat temu
Czego sie spodziewać teraz? Objawy menopauzy występują od razu? Jakie?

Rak jajnika

8 lat temu
Poprzednim razem brałam cisplatyne, bleomycyne i etopozyd. Może tym razem, w związku z tym, ze zmiana nie była tak agresywna (poprzednim razem w przeciągu miesiąca urosła z 5 do 18cm) podadzą cos lżejszego... Najważniejsze, ze jest czysto. Dokładnie obejrzeli wszystko i pogratulowali dobrej roboty chirurgom którzy operowali mnie poprzednim razem

Rak jajnika

8 lat temu
Melduje sie po operacji. Wczoraj wróciłam do domu. Czuje sie osłabiona, ale najbardziej boli mnie prawa ręka gdzie miałam wenflon. Operacja przebiegła bez komplikacji. Niestety nie udało sie zrobić badania srodoperacyjnego bo zmiana była w "kapsułce" i nie chcieli ryzykować wylania sie zawartości. Zmiana na szczęście od dnia wykrycia nie powiększyła sie, była 1x3 cm i na szczęście byla przyczepiona do dna macicy a nie do jelita. W rezultacie usunięto zmianę, macice i lewy jajnik i jeden węzeł chłonny, który świecił na pecie. Wyslano wszystko do badania histopat, którego wynik będzie za ok trzy tygodnie. Rozmawiałam z chirurgiem. Powiedział, ze mój nowotwór jest tak rzadki ze w Stanach Zjednoczonych w ostatnich 10 latach leczono ok 30 przypadków. W związku z tym nie ma jasnych wytycznych co do leczenia... Zobaczymy co wymyśla. Czy i jaka chemię zaproponują. Powiedział tez, ze sa bardzo duże szanse, ze pożegnałam sie z tym gownem na zawsze. Do 7/10 jestem na zwolnieniu, także mamzamiar porządnie odpocząć :)

Rak jajnika

8 lat temu
Kobietki, mówicie ze tycie po radykalnej jest nieuniknione? Można stosować terapie hormonalna? Jutro operacja. Trzymajcie proszę kciuki i pomódlcie sie za mnie...

Rak jajnika

8 lat temu
Tak azymutko, miałam operacje wcześniej, ale oszczędzająca. Teraz jesli okaże sie ze zmiana jest złośliwa (mam markery negatywne wiec jeszcze nadzieja sie tli) to będę miała radykalna. Pytaj o co chcesz, po to tu jesteśmy!

Rak jajnika

8 lat temu
Nana tak strasznie mi przykro... Życie jest takie niesprawiedliwe

Rak jajnika

8 lat temu
Witaj azymutka. Doskonale Cie rozumiem. Mój synek miał dwa miesiące jak zachorowałam, a teraz mam wznowe (w środę operacja) a mój synek ma prawie trzy lata. Niestety strach jest i będzie nam towarzyszył chyba już zawsze. U mnie nie było dnia abym nie pomyślała o chorobie, ale teraz od diagnozy jestem jakby spokojniejsza, ulżyło mi. Jakbym podświadomie wiedziała, ze to świństwo wróci. Cóż... Trzeba zakasać rękawy i wziąć sie do walki. Nie ukrywam, ze jesli nie miałabym dziecka wszystko byłoby prostsze. Myśli o mojej ewentualnej klęsce sprawiają, ze pęka mi serca...

Rak jajnika

8 lat temu
Czesc Matias, wydaje mi sie ze zrozumiałam co miałeś na myśli :) szczerze powiedziawszy to nie wiem dokładnie kim sa osoby które oferuja pomoc psychologiczna w szpitalu. Nie wiem czy sa psychologami, psychoonkologami czy psychoterapeutami, ale im dłużej o tym myśle tym bardziej jestem przekonana do tego aby spróbować. Przez ostatnie dwa lata tłumiłam emocje, moim celem było wrócić jak najszybciej do normalności, jakby nic sie nie stało, jakbym przeszła grypę a nie zachorowała na raka. Chyba trzeba problem "przegadać" bo inaczej będzie sie to za mną ciagnąć... Dzisiaj tez zadzwonili do mnie ze szpitala z zapytaniem czy nie potrzebuje opieki socjalnej do dziecka. Rusza nowy projekt i kontaktują wszystkie kobiety z choroba nowotworowa, posiadające dzieci. Oferuja pomoc przy nich, jak odbieranie ze szkoły, zabawa, pomoc przy odrabianiu lekcji, tak aby mama mogła skupić sie na leczeniu i na odpoczynku po operacji/chemioterapii. Nawet jesli nie skorzystam (mam męża i babcie do dyspozycji) to uważam ze jest to super pomysł i znajda sie kobiety, które chętnie z projektu skorzystają.

Rak jajnika

8 lat temu
Dziękuje Czarownica. Ośrodek w którym sie leczę posiada opiekę psychologiczna, a ze jest to centrum onkologiczne to podejrzewam ze wszyscy psycholodzy to psychoonkolodzy. Powiadomiono mnie o ich działalności podczas badań przedoperacyjnych. Chyba sie skuszę..,

Rak jajnika

8 lat temu
Aniczka może spróbujcie do CO we Wrocławiu? Co do nazwisk lekarzy nie pomogę, ale były tu dziewczyny co sie tam leczyły może pomogą...