sierotka, Wspiera

Witaj Gosia61 zbierz wszystkie dokumenty zleczenia ,dołącz inną też dokumentację nawet sprzed lat jak miałaś jakies zabiegi poważne ,czy jesli sie na coś leczyłas ,pójdz do ZUS (jak pracujesz) wez druk specjalny w informacji .Pani Ci powie .Wypełnij i złóż w ZUS z kopiami całej dokumentacji leczniczej..Zapytaj gdzie ,ale najczęsciej jest taki dział i czekaj ZUS ma 30 dni by Ciebie zawezwać i to zrobi przed orzecznika .Ten zdecyduje .Powodzonka pytaj jak byś coś potrzebowała wiecej wiedzieć.

Tak tak Kazik Aga ma 100 % racji u osoby onkologicznej kazdy objaw niepokojący trzeba traktować poważnie i działać szybko.To inny pacjent ,niż ten chory po lodach .

Traszka dołącz do dokumentacji wszystkie inne dokumenty z lat wcześniejszych z leczeń róznych ,a jesli masz jakieś dolegliwości oprócz zasadniczej teraz choroby to tez poproś rodzinnego o ich wyszczególnienie . Czarownico tak to prawda co ZUS to inne postanowienia ,raczej co orzecznik,ale warto się nieraz uprzec u orzecznika i nie dać się wykopać . Męzowi pani orzecznik przy drugiej komisji ,łaskę zrobiła dając na rok ,mąż sie zdenerwował i powiedział co o takiej decyzji mysli ...........po tej wymianie zdań dała Pani na 3 lata .Tak to funkcjonuje .

Kuba123 dobra decyzja. :D

Aha super ha ha .Powiedz tacie ,ze to są ciężkie choroby i tak ma być Agnieszka 76 doskonale opisała w którymś poście. Potem dobre odżywianie ,wypoczynek i będzie ,powinno być dobrze.Trzeba czasu i zadbania o siebie. <3

Witajcie gaduly ;) <3Kazik nie wiem czemu masz taki nick ;)myślałam że to pisze facet ha ha .No nie ważne ,dobrze byłoby skontaktować tatę z osobą ,osobami z takim samym problemem,które mają się dobrze.To bardo pomaga.W leczeniu ,jeśli ma odnieść skutek oprócz leków potrzeba kontaktów z pozytywnymi osobami.Większość ludzi nie wie jak rozmawiać z chorym na raka ,przez zaszlosci wiekowe ,gdzie o tej chorobie nikt nie śmiał rozmawiać .Chorzy umierali w samotności .To se Ne wrati ;)juz i bardzo dobrze,bo gdyby raka nazwać rybką odbiór byłby zupełnie inny .

Tak niewielkie to wiadomo ,za ciepło w domu rodzaj pościeli pod jaką się śpi i oczywiście jak najbardziej osłabienie po szpitalu ,mocne zaprowadziły męża do szpitala ,pojawił się problem w płucach .

Hej poty to jest problem do zgłoszenia lekarzowi.Zlewne aż do zmiany pościeli miał mąż i wcale to nie jest blacha sprawa ..

Mnie zdarza sie posługiwać przykładem ,przyjaciół czy bardzo dobrych znajomych ,ponieważ więcej o nich wiem niż o rodzinie .Więc te przykłady są jak najbardziej do tego by pomogły innym poruszać się w tym zawiłym świecie medycznym.Jest tak ,że w tym samym mieście sprawa dotyczy tego samego pacjenta a postępowanie szpitali jest różne.Często szukam podpowiedzi dla przyjaciół i czerpię wtedy z różnych przykładów z tego forum.Fajnie by było jak by wogóle takich forum nie było . :(

.....