Ostatnie odpowiedzi na forum
fajne jest to uczucie odrastania:)))
ja nie miałam tego baranka, ale wosy tak gęste, że mój mąż mówił, żże mam sierść na głowie :D :D :D
ale dobrze, że już bez pompy!!
teraz nabieraj sił do chemii, dobrze, że taka łatwa do zniesienia:)
pozdrawiam serdecznie wszystkie , ślę dobre moce, n\jak pisze Jola, nie jesteśmy sobie obce!!
w tej chorobie najważniejsza jest wczesna diagnoza
andziu, widocznie tak miało być, anioły są z Tobą, czeka Cię niełattwa droga, zwłąszcza psychicznie
ale wytrwasz i jak ja, jolanta, Goya, bedziesz kiedyś pcieszać smutną zrozpaczoną osobę
Goya, uśmiechnęłam się na Twój widok
dobrze, że wpadłąs
wiesz, ajkie to wazne, żaświadczać, że mozna pokonać tę chorobe:PP
pamiętam dobrze tę wątrobę!!
Byłam przerażona, ale starałam sie pocieszać, choć nadziei nie mialam na twoje ozdrowienie!!
To byla cudowna pomyłka!!
I to tez pkazuje, że nie można się poddawac!!
dziś mnie nogi bola od chodzenia po miejsiej dżungli:))
tak się cieszę, że jesteś zdrowa, Twoja panika sprawiła, że sie bardzo, bardzo martwiłam!!
ja czuję się bardzo dobrze, a onkolog zgodziła się na usunięcie portu, więc za miesiąc się go pozbędę, to kolejny krok w byciu zdrową:)
pozdrawiam Cie Jolu,
czasem sobie wspominam przy tych Twoih optymistycznych wpisach Twoja panike na początku, jak to wspaniale, że wszystko jest dobrze i możemy swoim przykładem wspierać inne dziewczyny
pozdrawiam nieupalnie:))
bardzo dorze kochana:))
a jak pompa?