Ostatnie odpowiedzi na forum
Marta, no ja się trochę trzęsę
5 lat temu miałam pierwszą chemię, ale lecząc się za granica miałam wszyty port, i zapalenia żył się wtedy nie ma:(
nie rozumiem, dlazego to jeszcze nie jest standard w Polsce
bardzo Ci współczuję:*
sierotka, aż mnie zatkało!
Tai komplement od Ciebie to jak Oscar i Nobel w jednym, dziękuję :**
Małgorzata, zgadzam się z sierotką, za dużo masz objawów żeby odpuścić!
Hej dziewczyny, co tam u was?
No Bedzie:))
Małgorzata 33, co u Ciebie?
po Twoich przejściach - nie ma się co dziwić kochana
ale wierzę, że to się zmieni
:* <3
Ciesz się, najgorsza jest niewiedza
a szczegółowe badania pozwolą Ci spać spokojnie
Buziaki
<3 <3 <3
hej dziewczyny, co słychać?
znam kobiety, które biorąc tamoxifen zaszły w ciążę
ale najważniejsza jest rozmowa z onkologiem
sama mam 3 dzieci i uważam że macierzyństwo to coś najwspanialszego
ale życie.. to też wielka wartość...
ściskam serdecznie
Biopsja może negatywnie wpłynąć na guza
Możesz mieć rację
odczekaj pół roku
nie dziwię Ci się pomieszaniu mysli...
ściskam serdecznie
powiem Ci szczerze - tego bólu w ogóle nie pamiętam
w czasie choroby spotkało mnie mnóstwo badań, chemia, radioterapia - biopsja chyba troszkę bolała, ale np ja o wiele gorzej wspominam wszywanie i wyjmowanie portu naczyniowego
kochana, najważniejsze wiedzieć, co się dzieje
cena życia jest chyba wystarczająca za kilka sekund bólu?