Ostatnie odpowiedzi na forum
Kika, bo to jest tak, że w jednym momencie spada na Ciebie Tsunami emocji, informacji, strachu, wszystko się przewraca do góry nogami, jakby człowiek obuchem w łeb dostał
Trzeba sobie dac chwilę na ogarnięcie, na uspokojenie galopujących mysli.
NO
<3
Kika, tak zakładają, oczywiście, że może sie to zmienic, mi się zmieniło bo miałam przerzut do wartownika
jeżeli genetyka wyjdzie dobrze, to nie bój sie operacji oszczędzającej, słuchaj lekarza, mój mnie przekonał, że jeżeli chodzi o rokowania to odjęcie całej piersi w moim przypadku by nic nie zmieniło
Olusia, aleś mnie usmiechnęła:)))))
No ktos musi tu pracować:)))
no i cudnie piszesz, oby częściej, sama czuję sie trochę samotna!!!
<3 <3 <3
czekamy jutro na twoją relację, ściskam najmocniej :**
Kika, ja mam HER dodatni, moja serdeczna przyjaciółka zachorowała zaraz po mnie, tez her dodatni
obie od wielu lat zyjemy i mamy się dbrze
kiedyś nie było herceptyny i wiele złych opinii jest z tego czasu, sama pamiętam, jak potwornie sie tym herem martwiłam
a teraz sobie myślę, że szkoda było moich łez
hej Patka
\w poniedziałek dostanę wyniki badań, zobaczymy
czuję się zdrowa:)
a kiedy kończysz herceptynę??
:))
To czekam w poniedziałek na relację.
<3 <3 <3
Trudno cos na odległość radzić
Nie wiem nic o Kielcach.
W sumie ważne jest, żeby mieć blisko do szpitala, ale najważniejsze żeby mieć fachową opiekę.
Możesz zdecydowac po wizycie w Kielcach, jak coś Ci nie będzie odpowiadało to się nie zastanawiaj tylko jedź gdzieś indziej.