Ostatnie odpowiedzi na forum
ja tez czasami opóźniam badania, kilka dni w te czy we wte nie uratuja mi zycia, :))
fajnie, że juz niedługo kończysz leczenie:)
Dziewczyny, co slychac, jak badania, jak się czujecie?
wiesz o tym, że statystycznie ja i mój pies mamy po 3 nogi?
miałam minimalne szanse na zachorowanie, całkiem spore na nieprzezycie tych 5 lat
ale dobrze pamiętam to kopanie w internecie i beczenie na widok statystyk!!
daj znać jak bedzie wynik
no i co tam dziewczyny słychać??
Tesia, zna to uczucie chyba każda z nas na tym forum
Po pierwsze pomysl sobie, co by było, jakby nie było tej profilaktyki
Rak piersi wcześnie wykryty jest prawie zawsze w 100% uleczalny i jest tu mnóstwo pań na dowód!!!
Cudnie,że już w oniedziałek biopsja, szybkie działanie jest najważniejsze teraz
ściskam Cię serdecznie i daj znać jakie wyniki
i pisz, jesli chcesz się wygadać, wyżalić
Buziaki
<3 <3 <3
nie jestem lekarzem niech on oceni, mnie na oko nie wydaje sie jakies super groźne
pamietaj, na żadnym forum nie dowiesz się na gebe co Ci jest
do lekarza i potem nam powiedz, ze wszystko ok:)
Będziesz Kika, bęziesz!
teraz bardzo trudno w to uwierzyć, kto przezy ten wie
wiesz, moja mama zawsze powtarzała - ranek jest mądrzejszy od wieczora
dlatego w ncy przychodza najgorsze mysli
w czasie choron\by nie było nocy, żeby mi się łzy nie lały po policzkach
nie znalam wtedy tego forum , ale uwierz -byłabym najbardziej dołująca tu osobą
ale to jest norma
takie mysli, ten koszmarny strach lęk życie, o bliskich, co z nimi będzie, JEŚLI....
ale po to są takie miejsca, żebyś to mogła napisac
i usłyszć, że każda z nas przez to przechodziła
pisz, żal się, a od "starych " usłyszysz co myslimy, wątpię, żebyś czymś nas zaskozyła
dobrej nocy!
póki ciało w formie, to duch się raduje:))
ja kryzys zaliczyłam zaraz po operacji, bo się obudziłam z wyciętymi węzłąmi chłonymi, okazało się, że miałam przerzut do wartownika, wydawało mi się wtedy że to koniec świata
a tu wuala, jutro idę na narty, ręka trochę puchnie, ale co to za kłopot!!
yło ciężko, ale za to teraz jak wspaniale życie smakuje:)
maryska napisała już wszystko
ja się tylko podłączam
a w domu to same ściany leczą:))
Buziaki